Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzątaczka poszukiwana

(cza)
Stawka godzinowa nawet 9 euro, ubezpieczenie, płatne urlopy, umowy na pół lub cały etat i samochód do dyspozycji. Warunki godne pozazdroszczenia.

W tych firmach zatrudniających w systemie titres-services możesz porozumieć się po polsku:

W tych firmach zatrudniających w systemie titres-services możesz porozumieć się po polsku:

IL&C - tel. 0032-497418920, 0032-497429021
SIMPOL SPRL - tel. 0032-477589216, 0032-476965012 GLOBAL P.S. - tel. 0032027336905
1st BELGIUM S. - tel. 0032496404043, www.1stbelgiumservice.be
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o systemie titres-services, wejdź na stronę www.titreservice.be.

I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że chodzi o pracujące w Belgii sprzątaczki i pomoce domowe.

Belgijski rząd ostro wziął się za zwalczanie pracy na czarno w sektorze tzw. usług domowych, czyli sprzątanie, pomoc domowa itp. To zajęcia jakie najczęściej podejmują cudzoziemki - także Polki. Opracowano i wdrożono specjalny system pracy - dofinansowany w większości przez państwo - który umożliwił na prostych zasadach zalegalizowanie podobnych zajęć. Firmy, które uzyskały licencję na przynależność do systemu, zatrudniają pracownice na zasadzie umowy o pracę, gwarantując przy tym podstawowe świadczenia socjalne. Panie wykonują pracę na rzecz klientów prywatnych, którzy płacą im bonami cheque-services. Jeden bon to jedna godzina pracy wyceniona na 6,7 euro.

Przykładowo za pięć godzin pracownik dostaje pięć bonów. Następnie bony są zwracane firmie, która je sumuje i na tej podstawie wylicza wysokość i wypłaca wynagrodzenie. Ale uwaga! Państwo dopłaca do całego interesu i rzeczywista stawka za godzinę pracy waha się w granicach 8-10 euro.

Korzyści

Praca w tym systemie to przede wszystkim legalna umowa dająca prawa do wszelkich świadczeń np. do zasiłku rodzinnego, płatny urlop czy prawo do bezrobocia. Gwarantuje także ubezpieczenie od wypadków, emeryturę i stałe warunki pracy. Jeśli chodzi o podatek, pracodawcy odprowadzają z kwoty brutto zaliczkę na jego poczet. Panie mają do wyboru kontrakt na cały lub niepełny etat oraz możliwość elastycznego doboru godzin pracy. Nie ma normy, którą trzeba wypracować - każdy sam reguluje czas pracy w myśl zasady: im więcej pracujesz, tym więcej zarobisz. Nie ma też specjalnych wymagań co do kwalifikacji i znajomości języka. Większość pracownic to cudzoziemki. Dużą korzyścią jest także możliwość deklarowania swoich dotychczasowych pracodawców u których pracowało się na czarno.

Titres-services jest coraz bardziej popularny, nie tylko wśród klientów, ale i wśród pracowników, którzy do tej pory nie mieli szansy na legalną pracę. W ubiegłym roku, w systemie zarejestrowanych było ok. 29 tys. pracowników (60 proc. z nich to obcokrajowcy).

Cztery kroki

1. Ktoś z twojej rodziny przebywa w Belgii legalnie? Odwiedź komunę (odpowiednik polskiej gminy) właściwą dla waszego miejsca zamieszkania. Wszystkiego dowiesz się w okienku "service etranger".

2. W "services etranger" powiedzą ci także, jak otrzymać pozwolenie na dłuższy pobyt niezbędne do pracy w titre-service, jeśli nie przysługuje ci ono ze względów rodzinnych.

3. Złóż dokumenty na komunie i czekaj na wydanie wstępnej karty pobytu (na 6 m-cy).

4. Masz już kartę 6-miesięczną? Idź do jednej z agencji, która zatrudnia w titres-services. Tam otrzymasz dalsze instrukcje.

Jak dostać pracę?

Aby móc korzystać z dobrodziejstw tego systemu, trzeba mieć pozwolenie na pobyt (permis de sejour) ważne przynajmniej 5 lat, na którego podstawie wydawane jest pozwolenie na pracę (permis de travail). Kartę pobytu możemy otrzymać, gdy nasz małżonek pracuje w Belgii legalnie, jesteśmy w zalegalizowanym konkubinacie z osobą legalnie przebywającą w Belgii, mamy status studenta (limitowany czas pracy), ewentualnie gdy rodzina tj. dzieci lub rodzice pracujący w Belgii wezmą nas na swoje utrzymanie podpisując tzw. declaration de pris en charge.

To ogólne zasady przyznawania pozwoleń na pobyt, ale Belgia ma to do siebie, że w każdej komunie te same sprawy rozpatrywane są inaczej. To samo podanie w jednym urzędzie może być zaakceptowane, a w drugim odrzucone. Wszystko zależy od naszych umiejętności argumentacji i przedstawienia prośby. Agencje cenią sobie bardzo Polki, bo mamy opinie dokładnych i pracowitych. Pozostaje jednak ciągle jeszcze problem z kartą pobytu - duża grupa nadal pracuje na czarno i nie ma możliwości uzyskania tego dokumentu. Może belgijski rząd zainteresuje się tym faktem i wprowadzi dodatkowe ułatwienia?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!