Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedaż choinek w Koszalinie pod kontrolą straży miejskiej

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
W Koszalinie jest aktualnie jest kilkanaście miejsc handlowych, w których można kupić drzewka świąteczne, ale z każdym dniem tych punktów przybywa. Kontrole będą sukcesywnie powtarzane
W Koszalinie jest aktualnie jest kilkanaście miejsc handlowych, w których można kupić drzewka świąteczne, ale z każdym dniem tych punktów przybywa. Kontrole będą sukcesywnie powtarzane Radek Koleśnik
Tradycyjnie w okresie przedświątecznym koszalińscy strażnicy miejscy kontrolują punkty sprzedaży choinek. Czy drzewka, które kupujemy bądź za chwilę kupować będziemy faktycznie pochodzą z legalnych źródeł?

W Koszalinie jest aktualnie jest kilkanaście miejsc handlowych, w których można kupić drzewka świąteczne, ale z każdym dniem tych punktów przybywa. Kontrole będą sukcesywnie powtarzane.

- Dla nas taka kontrola to źródło wielu informacji - powiedział Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie. - Sprawdzamy, czy działalność gospodarcza jest zarejestrowana, czy jest zgoda na prowadzenie handlu w danym miejscu oraz kto w ogóle handluje. Przykładowo 4 lata temu mieliśmy sytuację, że zostało nam na terenie miasta kilkaset choinek, pozostawionych przy punktach. Po zakończonym handlu nie miał kto tego sprzątnąć, były trudności z ustaleniem właściciela, bo okazało się, że on teren do handlu dzierżawił od kogoś innego. Dlatego podobnych sytuacji chcemy uniknąć - dodał komendant.

Odwiedziliśmy jeden z popularniejszych punktów sprzedaży choinek w mieście, przy ulicy Traugutta. Sprzedawca został poproszony przez strażników miejskich o dokumenty potwierdzające zezwolenie na sprzedaż, o legalność towaru (asygnaty otrzymane z nadleśnictwa) oraz spytano go, czy klienci otrzymują dowód sprzedaży choinki. W tym wypadku wszystko się zgadzało. I, jak się okazuje, to po prostu norma. W ostatnich latach niewiele było przypadków, w których ktoś łamał przepisy.

- Osoby, które podejmują się działalności gospodarczej mają pełną świadomość, że będą kontrolowane. Wyprowadzenie do obrotu nielegalnych choinek wiązałoby się z szybkim wykryciem sprawców. Klienci mają prawo żądać od sprzedawców dokumentów potwierdzających sprzedaż i to, że towar jest legalny - zaznaczył Piotr Simiński.

Gdyby jednak doszło do złamania prawa i na przykład wycięcia w lesie choinki bez pozwolenia, to trzeba liczyć się mandatem w wysokości do 500 zł, ale kodeks karny dopuszcza znacznie wyższe sankcje, w zależności od skali procederu (nawet kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do 5 lat).

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera