Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż miejska w Koszalinie ostrzega: 500 złotych za petardę

Marzena Sutryk [email protected]
Archiwum
Od dzisiaj w całym województwie obowiązuje zakaz używania wyrobów pirotechnicznych. Koszalińscy strażnicy miejscy za złamanie zakazu mogą wlepić nawet 500-złotowy mandat. Mundurowi zapowiadają kontrole.

- Od 16 grudnia, zgodnie z rozporządzeniem wojewody zachodniopomorskiego, z dbałości o bezpieczeństwo i spokój publiczny oraz o zdrowie i życie mieszkańców, został wprowadzony zakaz używania wszelkich fajerwerków i petard. Zakaz ten obowiązuje aż do 2 stycznia - mówi Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie. - Z wyłączeniem jedynie 31 grudnia i 1 stycznia. Za złamanie zakazu grozi mandat od 20 do 500 złotych.

Strażnicy będą też kontrolować punkty sprzedaży materiałów pirotechnicznych. - Czy sprzedawcy nie sprzedają ich osobom niepełnoletnim, czy przestrzegają zasad bezpieczeństwa, a na towarach są odpowiednie instrukcje w języku polskim - dodaje Piotr Simiński.

- Za sprzedaż materiałów pirotechnicznych osobom poniżej 18. roku życia grozi grzywna, a nawet do dwóch lat więzienia - mówi komendant. - Musimy też pamiętać o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa. Należy kupować takie materiały na wyspecjalizowanych stoiskach i w sprawdzonych punktach sprzedaży. Trzeba też zwrócić uwagę na sposób ich przechowywania - muszą być magazynowane w suchych miejscach.

A co do używania wszelkich petard, fajerwerków, to trzeba pamiętać, by odbywało się to pod nadzorem osób dorosłych i oczywiście trzeźwych. - Z materiałami pirotechnicznymi nie ma żartów - dodaje Piotr Simiński. - Bo to ryzykowne nie tylko dla naszego zdrowia, ale i życia. A więc odpalamy je w odpowiedniej odległości od zabudowy mieszkaniowej, nie zrzucamy z balkonów, czy dachów. Nie wrzucamy też ich do butelek, do muszli klozetowych, ani tym bardziej komuś do kaptura, czy tornistra, co się czasami zdarza. - W dzień, gdy witamy nowy rok, trzeba też pamiętać o zabezpieczeniu naszych zwierząt - mówi komendant. - Radziłbym skorzystać z wizyty u weterynarza, który poda zwierzęciu odpowiednie środki uspokajające.

- Nie należy też straszyć zwierząt petardami - pod-kreśla Piotr Simiński. - Kilka lat temu w Koszalinie zdarzył się przypadek, gdy dzieciaki dla zabawy przywiązały psu do ogona petardę - to skandaliczne i niedopuszczalne zachowanie. A co do małoletnich. Pamiętajmy, że nie pozostają oni bezkarni. - Dzieci i młodzież za łamanie zakazów i zasad bezpieczeństwa też mogą spotkać się z odpowiedzialnością - przestrzega komendant. - O sprawach będziemy zawiadamiać rodziców, szkołę, a młody człowiek zawsze może trafić przed sąd dla nieletnich. Pamiętajmy, by tłumaczyć to też naszym dzieciom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!