Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strefa coraz większa

(mas)
Miasto chce powiększyć strefę ekonomiczną o... 60 hektarów. Czy to chwyt przed wyborami, czy realny plan? Władze miasta zapewniają, że w Ministerstwie Gospodarki wszystko jest już dogadane.

Dzisiejsza sesja Rady Miejskiej rozpoczyna się o godz. 10. W programie m.in. sprawa przeprowadzenia konsultacji wśród mieszkańców osiedla "Lechitów" o planach podzielenia osiedla - odłączyć się chcą mieszkańcy Raduszki. Tradycyjnie o godz. 17 rozpocznie się trybuna obywatelska dla mieszkańców.

Sprawa ma być dzisiaj dyskutowana na sesji Rady Miejskiej. Radni mają zgodzić się na wyznaczenie terenu pod strefę. Plac na obrzeżach Koszalina po części należy do miasta (ok. 14 ha), a po części do Agencji Nieruchomości Rolnych (ok. 46 ha). - Są już pierwsi zainteresowani nowym terenem - mówi wiceprezydent Piotr Kroll. - Decyzja ministerstwa o przekazaniu nam kolejnych hektarów pod strefę zależy od tego, czy znajdziemy na nie inwestorów. Do ministerstwa musimy dostarczyć listy intencyjne. Mamy już kilka. Od kogo? Tego w ratuszu nie chcą powiedzieć. Uchylono tylko rąbka tajemnicy: zainteresowana jest koszalińska firma Roto Tank od obiektów inżynierii wodnej.
Nie wiadomo na razie, kto miałby dodatkowymi hektarami w strefie zarządzać - czy słupska Pomorska Agencja Rozwoju Regionalnego (administruje obecnie działającą strefą w Koszalinie), czy Agencja Rozwoju Przemysłu (ta mogłaby dofinansować uzbrojenie nowych terenów). - Przydałoby się dodatkowe źródło finansowania, bo do tej pory na uzbrojenie "starej" strefy wydaliśmy ponad 6 milionów - dodaje P. Kroll.
W przypadku ewentualnego powiększenia strefy pojawia się jednak problem. - Jest kłopot z dostarczeniem wymaganej energii. Zakład Energetyczny potrzebuje dwóch, trzech lat na załatwienie sprawy, a my prąd musimy mieć już teraz. Trwają rozmowy na ten temat - mówi P. Kroll.
Już dziś więcej prądu potrzebują m.in. w chińskiej firmie "Athletic", która produkuje rowery w "starej" strefie. Zakład rozszerza działalność, ma wytwarzać monitory LCD. - Produkcja ma ruszyć w styczniu, a pracę ma dostać 100 osób - mówi prezydent Mirosław Mikietyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!