Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studenci charytatywnie. Najpierw kalendarz, a teraz spektakl (zobacz film)

Alina Konieczna [email protected]
– Lubię każdy wyjazd, cieszę się, że mogę być w teatrze i obejrzeć przedstawienie – cieszyła się bohaterka kalendarzowego maja Marlena Lubińska.
– Lubię każdy wyjazd, cieszę się, że mogę być w teatrze i obejrzeć przedstawienie – cieszyła się bohaterka kalendarzowego maja Marlena Lubińska. Fot. Radosław Brzostek
Studenci wzornictwa Politechniki Koszalińskiej przygotowali wyjątkowy kalendarz. Sprzedali go, a za uzyskane pieniądze zaprosili do teatru dzieci wiejskie. Wczoraj odbyło się przedstawienie.

"Rola uśmiechu w życiu człowieka" - to było hasło przewodnie kalendarza na 2009 rok, jaki przygotowali studenci Instytutu Wzornictwa Politechniki Koszalińskiej. Do zdjęć pozowali podopieczni Domu Pomocy Społecznej w Nowych Bielicach. Kalendarz ukazał się w limitowanym nakładzie 500 sztuk, każdy egzemplarz był sygnowany, wszystkie zostały sprzedane w koszalińskich instytucjach i firmach.

- Uzyskane pieniądze przeznaczyliśmy na zakup biletów do Bałtyckiego Teatru Dramatycznego - mówi Anna Kwiatkowska z Instytutu Wzornictwa. - Wraz z Fundacją Nauki dla Środowiska zaprosiliśmy na przedstawienie dzieci z obszarów wiejskich oraz z placówek opiekuńczo-wychowawczych z Koszalina i okolic.

Bilety zostały rozesłane, a zaproszenie do teatru sprawiło dzieciom ogromną radość. Mali widzowie obejrzeli barwny, rozśpiewany, uczący tolerancji spektakl Teatru Lubuskiego "Niebieski piesek".

- Dostaliśmy dwadzieścia biletów i postanowiliśmy, że na przedstawienie pojadą uczniowie najmłodszych klas - powiedziała nam Mirosława Sysak, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej w Świeminie, w gminie Biesiekierz. - Dzieci wiejskie nie mają zbyt wielu możliwości oglądania przedstawień w prawdziwym teatrze. Z tego wyjazdu bardzo się ucieszyły.

Na widowni BTD nie zabrakło bohaterów kalendarza, wśród nich była 18-letnia Marlena Lubińska, która pozowała do zdjęcia oznaczającego miesiąc maj.

- U mnie wszystko dobrze - powiedziała nam tu przed spektaklem. - Uczę się, jeżdżę na rehabilitację.
O Marlenie nauczyciele mówią wiele dobrego.

- To wspaniała, uśmiechnięta, zawsze chętna do pomocy dziewczyna, jedna z naszych najlepszych uczennic - podkreśla jej wychowawczyni Agata Świderska. - Marlena pisze opowiadania, wspaniale liczy. A niedługo pojedzie na dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny do Poznania. Jest tak pilna, że już się martwi, czy nie będzie miała zbyt wielu zaległości w nauce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo