Święto z wojną w tle. Ukraińcy świętowali w Białym Borze [zdjęcia]

W niedzielę tereny wokół białoborskiej cerkwi wypełniły się odświętnie ubranymi wiernymi kościoła grecko - katolickiego. Tego dnia obchodzono Święto Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy. Dla miejscowej społeczności ukraińskiej jest to coroczne, najważniejsze wydarzenie, bowiem i cerkiew i parafia są pod wezwaniem Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy. Uroczystościom przewodniczyli księża biskupi Eugeniusz Popowicz i Włodzimierz Juszczak, ale brało w nich też udział kilkunastu księży z różnych parafii. W tym roku nieuchronne były nawiązania do wojny we wschodniej Ukrainie. Włodzimierz Fil, przewodniczący miejscowego koła Związku Ukraińców, witając biskupów chlebem, przywoływał słowa modlitwy: "Panie mój, dlaczego tak liczni są moi wrogowie?" Ksiądz biskup Eugeniusz Popowicz w kazaniu przypominał biblijną przypowieść o Dawidzie, który pokonał Goliata. Mówił też o potrzebie zorganizowania silnego społeczeństwa ukraińskiego. - Najpierw sami musimy sobie pomóc. Jeśli sami sobie nie pomożemy, to świat też nam nie pomoże - mówił biskup. Gościem uroczystości był też Miron Yankiv, konsul generalny Ukrainy w Gdańsku. - Tutaj jest przepiękna cerkiew i jest przyjazna atmosfera. W Białym Borze widać postęp, z roku na rok - zachwalał konsul. - My, Ukraińcy, powinniśmy uczyć się od Polaków jak budować samorząd. Dla setek wiernych święto było okazją do wspólnej modlitwy, refleksji i zadumy. Chóralne "Hospodi, pomiłuj" rozbrzmiewało wokół świątyni. Była to także okazja do spotkania Ukraińców z różnych miejscowości, bowiem święto połączone było z diecezjalną pielgrzymką. Biały Bór jest w strukturach tzw. eparchii wrocławsko - gdańskiej, która obejmuje prawie pół Polski. Na święto zjechali przede wszystkim wierni z województw zachodniopomorskiego i pomorskiego, ale można też było zauważyć warszawskie i dolnośląskie rejestracje samochodów. Niektórzy zbierali datki na budowę własnych świątyń (Stargard Szczeciński) albo remont cerkwi (Gorzów Wielkopolski). Rozstawiono też wiele stoisk z ikonami, dewocjonaliami, pamiątkami. W pobliskim Domu Rekolekcyjnym otwarta została wystawa ikon sporządzonych przez dzieci i młodzież podczas wakacyjnych warsztatów.