MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sygnalizacja i zielone w Koszalinie na razie bezdotykowo

Marzena Sutryk
Marzena Sutryk
arch
Nasz Czytelnik zwrócił uwagę, że dezynfekcji wymagają przyciski na sygnalizatorach świetlnych. W odpowiedzi urzędnicy je wyłączyli.

- Warto by przypomnieć włodarzom naszego miasta o zamontowanych na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną przyciskach dla pieszych. Każdego dnia dotykają ich setki, a może nawet tysiące ludzi chcących aktywować zielone światło dla pieszych. To są rozsadniki patogenów! Alternatywą dla zarażenia jest przechodzenie na czerwonym świetle i narażanie się na mandat karny - napisał nasz Czytelnik. Sygnał z pytaniem o dezynfekcję przekazaliśmy do ratusza. Tam zapadła decyzja, by na razie przyciski dezaktywować. Do odwołania. - 31 marca zostaną w Koszalinie odłączone przyciski dla pieszych na wszystkich znajdujących się przy przejściach dla pieszych sygnalizatorach. Od tej pory sygnalizacja dla pieszych będzie zapalała się automatycznie – nie trzeba będzie używać przycisków, żeby wywołać zielone światło. Dzięki temu mieszkańcy Koszalina unikną dotykania wspomnianych urządzeń, co mogło sprzyjać przenoszeniu koronawirusa - informuje Grzegorz Śliżewski, główny specjalista w Wydziale Komunikacji Społecznej, Promocji i Turystyki. - By wprowadzić te zmiany konieczne było także wprowadzenie w tryb awaryjny (migające żółte światła) sygnalizacji znajdującej się na skrzyżowaniu al. Monte Cassino – ul. Władysława IV. Ruch na skrzyżowaniu odbywać się będzie zgodnie z oznakowaniem.

Zobacz także: Sergiusz Karżanowski, lekarz z Koszalina o koronawirusie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gk24.pl Głos Koszaliński