Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczątki żołnierzy Armii Czerwonej na budowie obwodnicy Gryfina

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Obwodnica ominie Gryfino od wschodu. Będzie to jednojezdniowa droga ruchu przyspieszonego o długości 5,6 km. Powstaną na niej cztery ronda: na początku i końcu, na skrzyżowaniu z drogą wojewódzką nr 120 i na skrzyżowaniu z drogą powiatową. Tam, gdzie trzeba oddzielić domy od hałasu spowodowanego ruchem aut, powstaną ekrany akustyczne. Nowa trasa ominie też wiadukt kolejowy na wjeździe do Gryfina od strony Szczecina o ograniczonej skrajni poziomej, przez który samochody ciężarowe i autobusy jadące DK31 muszą obecnie skręcać na drogę powiatową.Wykonawcą prac jest konsorcjum, którego liderem jest firma Roverpol. Wartość umowy to 74,8 mln złotych.
Obwodnica ominie Gryfino od wschodu. Będzie to jednojezdniowa droga ruchu przyspieszonego o długości 5,6 km. Powstaną na niej cztery ronda: na początku i końcu, na skrzyżowaniu z drogą wojewódzką nr 120 i na skrzyżowaniu z drogą powiatową. Tam, gdzie trzeba oddzielić domy od hałasu spowodowanego ruchem aut, powstaną ekrany akustyczne. Nowa trasa ominie też wiadukt kolejowy na wjeździe do Gryfina od strony Szczecina o ograniczonej skrajni poziomej, przez który samochody ciężarowe i autobusy jadące DK31 muszą obecnie skręcać na drogę powiatową.Wykonawcą prac jest konsorcjum, którego liderem jest firma Roverpol. Wartość umowy to 74,8 mln złotych. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad
To kilkunastu żołnierzy, którzy zostali pochowani na obecnym terenie budowy obwodnicy Gryfina. Odkrycie świadczy o tym, że powojenne ekshumacje nie zostały przeprowadzone dokładnie.

- To był regularny cmentarz, a nie przypadkowe pochówki frontowe. Szczątków miało tu nie być, bo wszystkie - nawet kilkuset żołnierzy - miały być przeniesione na cmentarz wojenny w Gryfinie - mówi dr hab. Andrzej Ossowski z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, który był na miejscu odkrycia.

Nie ma wątpliwości, że odnalezione kości należą do kilkunastu czerwonoarmistów.

- Nie ma co prawda nieśmiertelników, bo w Armii Czerwonej nie były używane, ale świadczą o tym elementy umundurowania czy destrukty amunicji. Nie ma przeszkód, żeby postarać się o identyfikację pochowanych, bo znaleziono m.in. numerowane odznaczenia - tłumaczy naukowiec.

Co ciekawe, nie wszystkie pochówki są związane z walkami w rejonie Gryfina, przypomnijmy, że w marcu 1945 roku armie 1 Frontu Białoruskiego zlikwidowały przyczółek dąbski, który utrudniał Sowietom uderzenie na Berlin. Cześć z pochówków znalezionych pod Gryfinem odbyła się po wojnie. Zakończenie działań wojennych nie oznaczało, że był to spokojny czas na Pomorzu. Żołnierze mogli zginąć w wypadkach albo w czasie walk z dezerterami, rabusiami, a nawet z powodu zbrodni.

Inwestor budowy obwodnicy, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, zlecił dodatkowe prace ziemne wykonawcy inwestycji oraz wybrał specjalistyczną firmę, która zajmie się ekshumacjami.

Prace mają być zrealizowane do 15 marca, tak aby nie zakłócić procesu budowy obwodnicy.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szczątki żołnierzy Armii Czerwonej na budowie obwodnicy Gryfina - Głos Szczeciński