Umowę 30-letniej dzierżawy 17 ha gruntów w rejonie Kanału Dębickiego wczoraj podpisał prezes hiszpańskiego inwestora Orlando Alonso. Ze strony Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście dokument parafowali prezes Krzysztof Urbaś i wiceprezes Daniel Stachiewicz. Dodajmy, że lider w branży offshore, firma Windar Renovables, działa w Polsce przez spółkę zależną Windar Polska spółka z o.o. Umowę przedwstępną kontrahenci podpisali w październiku ub. Roku. Wydarzeniu towarzyszył wiceprezydent Szczecina Michał Przepiera. Miasto wspierało bowiem negocjacje partnerów.
Prezes Alonso podkreślił, że już w 2026 roku będą tu produkowane największe elementy morskich turbin wiatrowych: fundamenty, wieże turbin wiatrowych oraz wspomniane łączniki (Transition Piece - z ang. elementy przejściowe) wież i fundamentów. Zaznaczył, że to będzie technologiczny top w branży offshore!
Michał Przepiera przyznał, że nasz region, ale i kraj staje się centrum energetycznym przekształceń. - Muszę pogratulować sukcesu w tym trudnym porozumieniu, które wzmacnia offshorową pozycje portu. Cieszę się, że miasto mogło pomóc tworząc odpowiedni klimat negocjacji.
- To dla nas bardzo ważny moment - stwierdził Krzysztof Urbaś, prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. - Przekazujemy w 30-letnią dzierżawę 17 hektarów terenów w rejonie Kanału Dębickiego szczecińskiego portu. Firma Windar wybuduje tu fabrykę za ponad 70 mln euro. Elementy turbin będą stąd trafiać nie tylko na Bałtyk, ale też do farm wiatrowych Morza Północnego. Zatrudnienie w zakładzie znajdzie co najmniej 400 osób. Ale pamiętajmy, że wytwarzane tu elementy będą dostarczane do odbiorców drogą morską. Dodajmy do tego dziesiątki dostawców, kooperantów itd.
Prezes zwraca uwagę, że po terminalu instalacyjnym do obsługi morskich farm wiatrowych budowanym w porcie morskim w Świnoujściu, to następne przedsięwzięcie w zespole portów związane z produkcją energii ze źródeł odnawialnych. Wspomina też o inwestycjach w Szczecinie duńskiego potentata na rynku turbin wiatrowych - grupy Vestas.
- Szczecin i nasz region stają się hubem przemysłu offshore na Pomorzu i w tej części Europy - podkreśla Krzysztof Urbaś.
Port instalacyjny w Świnoujściu
Wspomniana przez prezesa Urbasia inwestycja w Świnoujściu, to pierwszy instalacyjny terminal do budowy morskich farm wiatrowych w naszym kraju. Realizowana jest wspólnie z Orlenem.
Spółka celowa Orlen Neptun w październiku ub. r. rozpoczęła budowę części lądowej terminalu. Wykonawcą jest Budimex. Z kolei za morską, hydrotechniczną część terminala, odpowiada ZMPSiŚ. Pracę wykonuje firma PORR, inżynierem projektu jest Sweco Polska.
Pierwszy w Polsce i jeden z najnowocześniejszych terminali w Europie rozpocznie pracę na przełomie 2024 i 2025 r. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście otrzymał 85 procent dofinansowania projektu z unijnego programu „Łącząc Europę” na lata 2021-2027 (CEF 2). Całkowity koszt projektu to 77,5 mln euro, kwota dofinansowania to 65,9 mln euro.
Port instalacyjny będzie oferował usługi na rzecz grupy Orlen i Polskiej Grupy Energetycznej, które otrzymały koncesje offshore w polskich obszarach morskich.
Vestas na Ostrowie Brdowskim
Z kolei wspomniany przez prezesa ZMPSiŚ Vestas we wrześniu ub.r. nabył za 170 mln zł firmę ST3 Offshore na szczecińskim Ostrowie Brdowskim. Jak wiemy, ta spółka nie poradziła sobie na rynku, ale przecież powstała do budowy fundamentów morskich siłowni wiatrowych. I takie elementy produkowała.
Na początku stycznia Vestas ogłosił zamiar zbudowania na Skolwinie drugiej w Szczecinie fabryki. Zakład ma ruszyć pełną parą w 2026 roku i ma wygenerować ponad tysiąc nowych miejsc pracy. Będą tu produkowane łopaty do morskich turbin wiatrowych.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
