Szczecineccy harcerze punktualnie o siedemnastej, czyli o godzinie W, uczcili w niecodzienny sposób pamięć bohaterów, często swoich rówieśników, którzy 70 lat temu w stolicy ruszyli do walki z niemieckim okupantem.
Dziś, w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego ich spadkobiercy duchowi zorganizowali tzw. flash mob, czyli coś na wzór spontanicznej akcji ulicznej - ze swoich ciał utworzyli znak Polski Walczącej, czyli literę P z charakterystyczną kotwicą.
Godzina W w Koszalinie. Historyczna inscenizacja!
- Zastanawialiśmy się długo, jak uhonorować powstańców i pomysł znaleźliśmy w tzw. tece drużynowego - mówi Anna Kłos, drużynowa 47 DSH Pangea. Razem z nimi przy wtórze syren w godzinę W na placu stanęli harcerze z 4. DH Gryf i 22 DH Dementia 21. DS. Fregata z Grzmiącej.