Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczypiorniści Gwardii Koszalin przegrali z Poznaniu z Grunwaldem

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Piotr Goerig jest ostatnio w bardzo dobrej formie.
Piotr Goerig jest ostatnio w bardzo dobrej formie. Jacek Wójcik
Drugi mecz wyjazdowy, druga przegrana. Gwardia nie dała rady Grunwaldowi Poznań w 4. kolejce rozgrywek I ligi.

Poznaniacy od pierwszych minut objęli prowadzenie i kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie, ale z czasem trzybramkowa przewaga zaczęła topnieć (4:4 w 10. minucie). I wynik stykowy, z raptem 2-3 bramkową przewagą gospodarzy, utrzymywał się przez większą część spotkania, aż do 50. minuty. Do tego czasu gwardziści nie odstawali od przeciwników, potrafili nawiązać walkę i nie dali sobie narzucić stylu gry rywali.

Jednak mocno okrojony skład (choć powrócił Bartosz Tołłoczko, to tym razem zabrakło Łukasza Czerwińskiego, Adama Laskowskiego, Jarosława Pawlaka i Henryka Rycharskiego) oraz kontuzja Marka Jakutowicza w 42. minucie (odnowił się uraz jeszcze z drugiego meczu z Nielbą Wągrowiec) sprawiły, że Grunwald osiągnął przewagę w końcowej fazie spotkania, zdobył sześć bramek z rzędu i odskoczył koszalińskim szczypiornistom na bezpieczną odległość. Tym razem, spośród dwóch podyktowanych rzutów karnych, jeden nie został wykorzystany (nie trafił Jakutowicz, ale później nie pomylił się Patryk Kiciński).

- Podobnie jak w meczu z Nielbą (25:34 - przyp. red.), wynik nie do końca oddaje przebieg spotkania - powiedział trener Stasiuk.

- Owszem, wygrał zespół lepszy, bardziej doświadczony i mający w swym składzie zawodników o bardzo dobrych warunkach fizycznych, bo przepaść wzrostu była widoczna. Walczyliśmy dzielnie przez 50 minut, ale na tę ligę to było o 10 minut za krótko. Ale nie uważam, że mocno odstawaliśmy. W innych warunkach, przy lepszej sytuacji kadrowej i zdrowotnej, Grunwald byłby do pokonania, co, mam nadzieję, uda nam się zrobić podczas rewanżu w Koszalinie. U siebie jednak jesteśmy mocniejsi. W tej lidze nie jesteśmy na straconej pozycji. Cieszy to, że kolejny bardzo dobry mecz rozegrał Piotr Goerig. Jego postawa i forma napawa optymizmem. Teraz była to najjaśniejsza postać zespołu - podsumował.

Grunwald Poznań - Gwardia Koszalin 30:23 (14:11)
Gwardia: Gryzio, Bugaj - Tałaj, Steege 1, Hertig, Tołłoczko 4, Prudzienica, Goerig 5, Kiciński 7, Jakutowicz, Kamiński, Szymko 2, Urbański 1, Dzierżawski 3.

Zobacz także Gwardia Koszalin - GKS Żukowo 29:23 (I liga piłki ręcznej)

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!