Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital powiatowy w Białogardzie spółką prawa handlowego

Jakub Roszkowski [email protected]
Szpital powiatowy w Białogardzie spółką prawa handlowego
Szpital powiatowy w Białogardzie spółką prawa handlowego archiwum
Szpital powiatowy staje się spółką prawa handlowego. Jednak ościenne samorządy nie chcą w tym uczestniczyć.

- Nie jesteśmy zainteresowani braniem udziału w tym przedsięwzięciu ze względów finansowych - odpowiada, pytany o możliwość wykupu udziałów w szpitalu - spółce burmistrz Karlina Waldemar Miśko. - Szpital generuje ogromne straty, których nasz samorząd nie udźwignie. Zmiana szyldu nic nie zmieni. Za trzy kwartały poprzedniego roku są już 3 miliony złotych strat. I duży dług. Tak zapewne będzie dalej. My musimy pilnować publicznych pieniędzy, dlatego nasza odpowiedź dla starosty jest negatywna.

Podobnie mówi burmistrz Tychowa Elżbieta Wasiak. - Nie będziemy w stanie udźwignąć problemów szpitala, skoro mamy sami dużo innych, własnych wydatków. W tej chwili odpowiadamy więc staroście również negatywnie.

Tymczasem zarząd powiatu zgodził się na przekształcenie białogardzkiej lecznicy w spółkę. Brakuje więc już tylko zgody powiatowych radnych. Jednak to będzie formalność. Radni powinni podjąć uchwałę jeszcze w tym miesiącu, zaraz po tym, gdy do starostwa dotrze wycena majątku lecznicy. A to powinno nastąpić w ciągu najbliższych 14 dni. Szacuje się, że ten majątek to około 150 milionów złotych. Co później?

- Do zmiany statusu szpitala zmusza nas ustawa z 2011 roku - przypomina starosta Tomasz Hynda. - Po decyzji rady powiatu zarejestrujemy spółkę w Krajowym Rejestrze Sądowym i następnego dnia szpital będzie już funkcjonował jako spółka, której udziałowcem będzie starostwo - tłumaczy. Nie ukrywa, że chciałby, by w szpital zaangażowały się wszystkie samorządy z powiatu. - Ale na razie wiemy tylko o wstępnej zgodzie burmistrza Białogardu.

- Chciałbym, by miasto współuczestniczyło w przekształceniu szpitala - przyznaje burmistrz Krzysztof Bagiński. - Ale decyzję muszą jednak podjąć radni miejscy. Owszem, to będą koszty, nie zyski, ale dokładamy do oświaty, kultury, powinniśmy też do szpitala, który działa na rzecz mieszkańców.

Przekształcenie szpitala w spółkę oznacza, że taka instytucja zacznie funkcjonować z zerowym kontem. Dotychczasowe długi - w Białogardzie to kilka milionów złotych - zapłacą samorządy. I to jest także problem, z którym gminy powiatu nie chcą się zmagać. Jednak szpital, jako spółka, będzie mógł zarabiać dodatkowe pieniądze za usługi, których nie kontraktuje Narodowy Fundusz Zdrowia.

- Stawiamy na rehabilitację, niektóre usługi chirurgiczne. To rokuje szansę na pozyskiwanie dochodów - wymienia starosta Hynda.

Co z pacjentami? Powinni spać spokojnie. Wprawdzie dla lekarzy, pielęgniarek i kadry zarządzającej szykowane są nowe kontrakty, podstawowe usługi medyczne nadal będą realizowane bezpłatnie, w ramach ubezpieczenia.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!