- Tak się bawi, tak się bawi Sianów, Sianów! - krzyczała publiczność [wideo, zdjęcia]

Jak zorganizować imprezę, na której przez trzy dni dopisuje frekwencja? Sianów odpowiedział. A odpowiedzią były 28. Dni Ziemi Sianowskiej. Sekret udanej zabawy w tym wypadku polegał na oddaniu organizacji imprezy z rąk urzędników - dla których było to obowiązkiem służbowym - w ręce pasjonatów, wolontariuszy z Gminnej Organizacji Turystycznej. Po wielomiesięcznej burzy mózgów przygotowano atrakcje, których, jak podkreślił nawet senator Piotr Zientarski, gminie zazdroszczą duże miasta. UWAGA! Jeszcze w niedzielę opublikujemy kolejne filmy i zdjęcia z Dni Sianowa - A my cieszymy się, że możemy zaprosić wszystkich do wspaniałej zabawy - podsumował burmistrz Maciej Berlicki. Ta rozpoczęła się już w piątek. Był konkurs recytacji utworów Karola Wojtyły, była wystawa fotografii, która przeniosła oglądających na spływ rzeką Unieść, było spotkanie z podróżnikiem Aleksandrem Dobą, wreszcie była porażka urzędników, którzy spotkali się na piłkarskiej murawie z rzemieślnikami. Sobotnie świętowanie zaczęło się od trzygodzinnego maratonu zumby. Do Sianowa przyjechali instruktorzy z całej Polski. Przed sceną zgromadziła się liczna grupa miłośników aktywnego wypoczynku i... części z nich udało się przetańczyć całe 180 minut! Między innymi dzięki "dopingowi" komendanta gminnego OSP Marka Brzozowskiego, który złagodził skutki upału prysznicem ze strażackiego węża. Muzyczne atrakcje soboty rozpoczęła wiązanka przebojów U2 w wykonaniu grupy Exigo U2 Tribute. Po nich na scenie pojawili się Grzegorz Skawiński i Waldemar Tkaczyk, czyli Kombii. Koncertu wysłuchało ponad 5 tys. osób, a piosenki takie, jak "Nasze Rendez Vous", czy "Pokolenie" śpiewał chór gardeł. Po części muzycznej zaczęło się wyjątkowe widowisko - laserowe fontanny, światła tańczące w rytm muzyki, figury geometryczne nad ukrytym w kłębach dymu Stadionem Miejskim. A po tym niezapomnianym show - dyskoteka pod gwiazdami trwała do 3 w nocy. Niedzielną zabawę rozpoczęły zawody dla 80 podopiecznych z dziewięciu świetlic środowiskowych. Dzieci grały pięciokilową kulą w butelkowe kręgle, pokonywały tor przeszkód. Nieco trudniejsze konkurencje mieli zawodnicy w Turnieju Sołectw. Wzięło w nim udział 11 drużyn. Były m.in. przewrotki w biegu w gumofilcach, wykopki na czas i pokaz mody filmowej. Radni miejscy, informatyk - na co dzień poważni - wczoraj w wydaniu absolutnie rozrywkowym udowodnili, że mają do siebie wielki dystans. Szacunek! Filmową modę prezentowali m.in. Flinstonowie, Asterix i Obelix, bohaterowie "Rancza", Ferdek Kiepski z synem, był też nieco odchudzony Shrek. Emocje, które towarzyszyły imprezie były tym większe, że dwie poprzednie edycje zwyciężyło sołectwo Maszkowo. Burmistrz Berlicki zapowiedział, że jeśli drużyna z Maszkowa wygra po raz trzeci, trofeum Turnieju, czyli przechodnia zapałka, zostanie u zawodników na zawsze.Zapałka wciąż będzie przechodnią - pierwsze miejsce i czek na 1500 złotych wywalczyło sołectwo Sieciemin. Srebro zdobyli zawodnicy ze Skibna, trzecie miejsce na podium po zaciętej rywalizacji przypadło sołectwu Wierciszewo. Co ciekawe, Turniej Sołectw to rywalizacja również dla publiczności - o nagrodę finansową walczyli kibice. Nie zabrakło więc rymowanek, przyśpiewek. Najgoręcej dopingowały Osieki. O godz. 21 wystąpi jeszcze Megitza, która łączy world music z nowoczesnym brzmieniem jazzu, popu, surf rocka, oraz swingu. Wystąpiła m.in. na Chicago World Music Festival. Wieczór zakończy pokaz sztucznych ogni (godz. 22).