Urządźmy nasz zamek w Szczecinku

Prace przy remoncie i adaptacji Zamku Książąt Pomorskich wkraczają w decydująca fazę. Przypomnijmy, że renowacja i przebudowa w centrum szkoleniowo-kongresowe kosztuje ponad 9 milionów złotych i została w połowie dofinansowana przez Unię Europejską. Wykonawca na uporanie się robotą ma czas do końca czerwca, na wrzesień w zamku zaplanowano wielką konferencję poświęconą Małym Ojczyznom.

Do tego czasu obiekt musi być oczywiście wyposażony i odpowiednio zaaranżowany. W zabytkowych wnętrzach musi być czuć klimat epoki, choć naturalnie dostosowany do współczesności. Stąd np. komunikację zapewniać będzie także winda. - Równie ważne są szczegóły - szczecinecki konserwator zabytków Paweł Połom mówi, że na etapie realizacji udało się np. odkryć ślady po dawnym wejściu na basztę. Zostanie one wyeksponowane w ścianie wschodniej, podobnie jak sufit w jednej z głównych sal, który początkowo miał być przykryty płytami kartonowo-gipsowymi, a będzie drewniany.

- Zwracamy się z prośbą do mieszkańców Szczecinka i okolic, którzy chcieliby podarować lub przekazać w depozyt drobne elementy wyposażenia i wystroju wnętrz - mówi Paweł Połom. I precyzuje, że chodzi głównie o stare zdjęcia, pocztówki itp. ilustracje Szczecinka. - Nie śmiem marzyć o tym, aby ktoś przekazał stare meble, grafiki, czy obrazy, choć oczywiście i takie przyjęlibyśmy z radością. Kopie zdjęć odpowiednio powiększone ozdobią pokoje i sale zamkowe.

Szczecineckie Muzeum Regionalne ma bogate zbiory ikonograficzne i wiadomo już, że część z nich zostanie wykorzystana do aranżacji wnętrz zamku. - Mam przed sobą wykaz różnych przedmiotów, głównie ikonografii dotyczącej historii miasta i zamku, łącznie z jego rekonstrukcją autorstwa Karla Tümpla (niemieckiego historyka, twórcy monografii miasta z roku 1910 - red.), czy obrazów Szczecinka z przełomu XIX i XX wieku Paula Stubbe.

Dodajmy, że z 11 zachowanych obrazów, które malarz stworzył z okazji 600-lecia miasta, w muzeum znajduje się osiem dzieł. Ich kopii nie może zabraknąć na zamku. Podobnie, jak repliki XVII-wiecznej mapy Pomorza stworzonej przez kartografa Lubinusa. Znajduje się na niej m.in. panorama ówczesnego Szczecinka.

W zamku stanie także piękny, secesyjny piec kaflowy z początków XX wieku zdemontowany kilka lat temu z mieszkania w kamienicy przy ulicy Wojska Polskiego. Właśnie teraz przechodzi renowację. Wszystko razem ma stworzyć nastrój zabytku, który po bez mała ćwierć wieku wraca do życia.