- Poinformował mnie, że odkrył w banku 17,8 mln funtów należących do samotnej osoby, która zginęła w wypadku. Mogę przy jego pomocy tę kasę zgarnąć. Poprosił o podanie imienia i nazwiska, wieku, adresu, nr telefonu itd. Kiedy, tak przez ciekawość, podałem te dane, zaraz miałem wysłać następne. Przestraszyłem się i zerwałem kontakt.
Co robić z takimi mailami? Monika Kosiec, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie, przestrzega, aby na takie maile ani żadne inne od nieznanych osób, nie odpowiadać, a najlepiej ich w ogóle nie otwierać, bo mogą zawierać wirusy.
- W mailu nie wolno nikomu podawać żadnych swoich danych, bo mogą być potem wykorzystane przeciwko nam, np. do zaciągnięcia kredytu - mówi M. Kosiec.
- Jeśli je wyślemy, nie udowodnimy potem, że zrobiliśmy to nieświadomie, bo przecież podając dane robimy to świadomie.
Zobacz także Oszuści podający się za funkcjonariuszy CBŚP w rękach gorzowskich policjantów
Popularne na gk24:
- Wakacyjna gala z disco polo w Koszalinie [zdjęcia, wideo]
- Złodzieje z bronią uciekają przez miasto
- Ukradli samochód rodziców gościńskich trojaczków! Ze specjalnym wózkiem w środku
- Masz zdjęcie nietypowego zjawiska atmosferycznego? Wyślij je do nas
- Pogoda nad morzem, atrakcje turystyczne, imprezy - gk24.pl/turystyka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?