Pojawił się znak Stop, ale nie wszyscy go zauważają i stosują do niego.
Radosław Brzostek
Uwaga kierowcy! W Koszalinie na przejeździe kolejowym na ul. Franciszkańskiej znowu zepsuła się sygnalizacja.
Jest niebezpiecznie. Pojawił się znak Stop, ale nie wszyscy go zauważają i stosują do niego. Noga z gazu, i miejmy oczy szeroko otwarte. Ekipy naprawcze są ponoć w drodze.
![21-letni kierowca Hondy jadący od strony Koszalina prawdopodobnie nie zastosował się do znaku STOP na przejeździe kolejowym i wjechał pod pociąg. Mężczyzna przeżył. Z obrażeniami ciała został zabrany do szpitala. W pociągu relacji Słupsk - Przemyśl jest około 55 pasażerów. Nikomu nic się nie stało.Na drodze jest ruch wahadłowy.To już kolejny wypadek na przejeździe kolejowym w naszym regionie w ostatnim czasie. W zeszłym tygodniu podobny wypadek miał miejsce w miejscowości Uliszki.[g]11954102[/g]Jadąca peugeotem 206 20-letnia dziewczyna skręcała z krajowej drogi nr 11 pod Koszalinem w kierunku miejscowości Uliszki - Dworek. W tym czasie do przejazdu kolejowego zbliżał się pociąg jadący z Kołobrzegu do Koszalina. Kierująca prawdopodobnie go nie zauważyła, wjechała wprost pod pociąg. Samochód został przepchnięty po torach jeszcze około trzystu metrów. Poszkodowana została wyciągnięta z auta. Ratownicy podjęli reanimację. Niestety, 20-latki nie udało się uratować.](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/74/87/58ec780d1eb91_o_xsmall.jpg)
