Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwiązany do drzewa pies konał. Jego właściciel sam się zgłosił

(ASIA)
Skatowanego psa uwiązanego do drzewa przy ul. Morskiej w Koszalinie znaleźli strażnicy miejscy - pisaliśmy o tym w środę. W artykule prosiliśmy o pomoc w ustaleniu jego właściciela. Jest już znany.

Psa, przywiązanego do drzewa w zagajniku przy ul. Morskiej, znalazło kilku chłopców. Na miejsce przyjechali strażnicy miejscy, którzy, jak potem komentowali, takiego bestialstwa w życiu nie widzieli. Zwierzak był przywiązany do drzewa, krwawił, nie jadł i nie pił od kilku dni.

Wycieńczony trafił do schroniska, gdzie zajął się nim weterynarz. Andrzej Orzechowski, komendant strażników miejskich, prosił za naszym pośrednictwem o informacje pomocne w ustaleniu właściciela. Czytelnicy odpowiedzieli telefonicznie, ale wcześniej właściciele zwierzęcia sami ukręcili na siebie bat.

- Przyszli do schroniska, żeby odebrać psa - relacjonuje komendant Orzechowski.

Nie potrafili jednak powiedzieć, jak pies zaginął. Tłumaczyli, że do drzewa musieli go przywiązać liną jacyś chłopcy. O linie jednak w naszej publikacji nie było ani słowa.

- Poza tym dziecko nie byłoby w stanie tak spętać psa - dodaje komendant. Kierowniczka schroniska przytrzymała tam właścicieli i zadzwoniła do straży.

- Przyjechałem natychmiast i zabroniłem oddawania psa właścicielom. W trybie pilnym sprawa zostanie przekazana policji, która będzie prowadzić przeciwko nim postępowanie. Najpewniej skończy się w sądzie - zapowiada Jerzy Orzechowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!