Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Darłówku wycięli część lasku

Wojciech Kulig
Sprawa dotyczy miejskiego lasku, który położony jest w okolicy ulicy Słowiańskiej w Darłówku Wschodnim.
Sprawa dotyczy miejskiego lasku, który położony jest w okolicy ulicy Słowiańskiej w Darłówku Wschodnim. Wojciech Kulig
W Darłówku Wschodnim wycięto kilkadziesiąt drzew wzdłuż ulicy Słowiańskiej. Miasto tłumaczy, że nie jest to związane z nowymi przepisami i wszystko zrobiono zgodnie z prawem. Jednak część mieszkańców jest oburzona.

Sprawa dotyczy miejskiego lasku, który położony jest w okolicy ulicy Słowiańskiej w Darłówku Wschodnim. To właśnie w tej części miasta będą stawiane wkrótce nowe budynki pod usługi turystyczne. W ostatnich tygodniach władze miasta wycięły kilkadziesiąt drzew na obszarze blisko 2000 metrów kwadratowych. Jak się okazuje zgodnie z prawem i decyzją, która zapadła już kilka lat temu.

Wprowadzono wówczas zmiany w planie zagospodarowania tego terenu. Przekształcono ten obszar na usługi turystyczne.W tamtym czasie decyzja nie spodobała się ówczesnemu zarządowi osiedla Darłówko, który walczył o zachowanie miejskiego lasku. Pod wnioskiem z apelem o nie wycinanie drzew podpisało się ponad 400 osób. Mieszkańcy chcieli, żeby teren zachował swój parkowo-leśny charakter. Nie udało się i teraz nastąpiła realizacja planu.

- Nigdy, jako zarząd osiedla i jako Darłówko nie byliśmy za tym, żeby wycinać drzewa w tej nadmorskiej części. Jak widać ekonomia i chęć pozyskiwania pieniędzy na rozwój Darłowa przewyższyła. Wtedy chcieliśmy, żeby ta część była przekształcona na coś w rodzaju parku zdrojowego. Jakoś wszystkie pozostałe miejscowości, jak chociażby Kołobrzeg, czy Ustka pierwszą linię brzegową, która ulokowana jest zaraz za wydmą zostawiają zadrzewioną - mówi nam Paweł Breszka, który wnioskował przeciw wycince drzew.

Władze miasta zapewniają, że wszystko zostało zrealizowane zgodnie z prawem. - Zachowaliśmy wszystkie procedury. Było to uzgodnione z nadleśnictwem. Zapewniam, że nie zostało wyciętych więcej drzew, niż potrzeba było. Nie jest to też związane z nowymi przepisami o wycince drzew. Jakiejś części mieszkańcom może się to nie podobać, że te drzewa zostały wycięte. Trzeba jednak pamiętać o tym, że w zamian za to w innym miejscu Darłowa zostaną posadzone nowe drzewa. Działki w tamtym rejonie są przeznaczone pod budowę, a my musimy zapewnić im dojazd - tłumaczy Krzysztof Walkow, sekretarz w Urzędzie Miasta Darłowo.

Z kolei Paweł Breszka twierdzi, że w czasie kiedy miasto zmieniało plan zagospodarowania można było pomyśleć o sprzedaży terenów bardziej oddalonych od brzegu.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zobacz także: "Szyszko jest eko-przestępcą". Minister ochrony środowiska do dymisji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!