Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W drodze na olimpiadę do Londynu [film]

Joanna Krężelewska [email protected]
W piątek Paweł Spisak (z prawej) dostał od burmistrza Sianowa Macieja Berlickiego i jego zastępcy Marcina Posmyka flagę, na której napis Sianów łączy się z kołami olimpijskimi. Flaga pojedzie z Pawłem do Londynu. Na zdjęciu Wag, na którym pojedzie olimpijczyk.
W piątek Paweł Spisak (z prawej) dostał od burmistrza Sianowa Macieja Berlickiego i jego zastępcy Marcina Posmyka flagę, na której napis Sianów łączy się z kołami olimpijskimi. Flaga pojedzie z Pawłem do Londynu. Na zdjęciu Wag, na którym pojedzie olimpijczyk. Radosław Brzostek
Dziś rano w drogę ze Skibna do Londynu wyruszył jeździec Paweł Spisak, reprezentant Polski na Letnich Igrzyskach Olimpijskich. Wczoraj towarzyszyliśmy jego ekipie w ostatnich przygotowaniach.

Trzecia olimpiada

Trzecia olimpiada

Paweł Spisak, najbardziej utytułowany polski WKKW-ista ostatnich lat, ma za sobą starty w Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Atenach (2004) i Pekinie, a właściwie w Hongkongu (2008). Start w Atenach zakończył na 54. miejscu. W Hongkongu był 19. Dwa poprzednie olimpijskie starty Paweł Spisak zaliczył na wierzchowcu Weriusz. Obecnie koniem nr 1 w jego stajni jest Wag. Paweł Spisak będzie jedynym polskim zawodnikiem w WKKW w Londynie.

- W Londynie planujemy być w poniedziałek. Podróż dzielimy na dwie części, z postojem w Niemczech. Tam będziemy nocować, żeby koń mógł odpocząć i... żebym ja mógł odpocząć. Oprócz tego, że jestem zawodnikiem, jestem też kierowcą i muszę moją ekipę bezpiecznie dowieźć na miejsce - powiedział nam wczoraj Paweł Spisak, startujący we Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego.

Jego ekipę odwiedziliśmy w jego dworku w podkoszalińskim Skibnie w gm. Sianów. - Każdym zawodom, szczególnie tak ważnym jak Igrzyska, towarzyszy stres. Paweł jest jednak już na tyle doświadczony, że potrafi nad nim zapanować - mówi Lesław Spisak, ojciec sportowca. - To ważne, bo zdenerwowanie zawodnika udziela się również koniowi.

Zespół Spisaka to jego bliscy i ludzie zaufani. - To skromna grupa. Moja żona Iza jest luzakiem. Może to śmieszne określenie dla ludzi spoza branży, ale to bardzo ważna i odpowiedzialna funkcja. Luzak opiekuje się koniem i przygotowuje go do zawodów - mówi olimpijczyk. Trzecim członkiem ekipy jest weterynarz dr Janusz Okoński. Dla niego to już piąta olimpiada. - Opieka nad koniem podczas zawodów to bardzo szerokie pojęcie i dalekie od weterynarii. Najważniejsze, by dobrze znać konia, bo wtedy można szybko zobaczyć, że coś niedobrego się z nim dzieje - opowiada. A jak drugi zawodnik, czyli 15-letni Wag, znosi podróż?

- Doskonale. Koń, który jest w sporcie, musi być przyzwyczajony do podróży. Inaczej w transporcie by się spalał - tłumaczy Janusz Okoński. W specjalnie przystosowanym do dalekich podróży wielkim wozie miejsca dla konia jest niemal tyle samo, co dla Pawła i jego rodziny. Wag będzie miał do dyspozycji wygodną część wyposażoną w monitoring. Druga część auta to prawdziwy dom na kółkach z łazienką, częścią sypialną i kuchenną. Wczoraj do samochodu pakowano m.in. dwa siodła, frak skokowy, frak do ujeżdżania konia, kilka par butów i specjalistyczny osprzęt. - Mamy długą listę, żeby niczego nie zapomnieć, na przykład elektrolitów dla konia, które luzak podaje mu po zawodach - mówi Lesław Spisak.

Pierwsze dni w Londynie sportowiec przeznaczy na zapoznanie się z obiektem i zasadami jego korzystania. - Potem zaczniemy treningi. Na 27 lipca zaplanowany jest przegląd weterynaryjny. Wtedy dowiem się, czy pierwszy start przypada 28 czy 29 lipca - mówi. Jaki cel sobie stawia? - Nie jadę, by pobyć na igrzyskach, tylko powalczyć. Medal to chyba zbyt wygórowane marzenie, ale chciałbym poprawić wynik z Hongkongu - mówi Paweł Spisak.

Z regionu do Londynu
Na Olimpiadę z naszego regionu jedzie też Katarzyna Milczarek - multimedalistka Mistrzostw Polski w ujeżdżaniu, pochodząca z Warszawy, absolwentka SGGW, mieszkanka Drawska Pomorskiego. W zawodach wystartuje na koniu polskiej hodowli, 12-letnim ogierze Ekwador.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo