Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kołobrzegu plaża szeroka, że szok!

Iwona Marciniak [email protected]
Środa, pochmurne niebo nad plażą koło hotelu Marine. Szeroka plaża jest nawet tam, gdzie przez lata była najbardziej deficytowym „towarem”.
Środa, pochmurne niebo nad plażą koło hotelu Marine. Szeroka plaża jest nawet tam, gdzie przez lata była najbardziej deficytowym „towarem”. Michał Świderski
Przyjeżdżają do nas goście i przeżywają szok! - mówią prowadzący sanatoria i ośrodki. Wygląda na to, że trudno o lepszą promocję dla miasta, niż zaproszenie na pierwsze lato z tak szeroka plażą.

Odkąd tylko powstało nasze Regionalne Stowarzyszenie Turystyczno-Uzdrowiskowe, przy każdej możliwej okazji zabiegaliśmy o to, co dla letnika najważniejsze: o szeroką, piaszczystą, bezpieczną plażę - mówi Ryszard Woźniak, prezes stowarzyszenia, prezes Ośrodka Sanatoryjno - Wczasowego Verano. - Goście, którzy przyjeżdżają do nas po raz kolejny, wracając z pierwszej wyprawy na plażę są zszokowani! Proszę mi wierzyć, że nie przesadzam. Przez pierwsze dni to podstawowy temat rozmów. Zresztą wielu Polaków wie o tym, że trwała odbudowa. Co więcej, nagłośniona historia o usuwaniu niewybuchów, też w końcu wyszła nam na dobre, bo turyści mają świadomość, że wypoczywają na najbezpieczniejszej plaży w Polsce. Oczywiście uświadamiamy im to również w naszych kampaniach promocyjnych.

Wszyscy nasi rozmówcy, prowadzący sanatoria i ośrodki, także wielogwiazdkowe hotele, odczuwają wyraźnie, że nadchodzi sezon, który ma szanse być znacznie lepszy od poprzedniego.

- Zawdzięczamy to również szerokiej plaży, ale to zapewne także efekt konsekwentnej polityki promocyjnej - zauważa Adam Hok, dyrektor generalny Hotelu Zdrojowego Provita, równocześnie prezes Fundacji Kołobrzeg Polskie Centrum SPA.

Adam Hok zwraca uwagę na jeszcze jedną sprawę: w tym roku nie będziemy mieć Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Ta impreza, dzięki centrum pobytowemu reprezentacji Danii w Kołobrzegu spopularyzowała nasze miasto przede wszystkim w Skandynawii. Z drugiej strony odwiodła wielu potencjalnych gości od wakacyjnych, czerwcowo - lipcowych planów. Kibice raczej koncentrowali się na tropieniu stref kibica, lub dostępności odpowiednio dużego telewizora, niż planowaniu wakacji.

Jak słyszymy, w Kołobrzegu rok temu, mniej więcej do 20 lipca obłożenie w hotelach i pensjonatach było mówiąc delikatnie mizerne. Za to w tym roku większe zainteresowanie Kołobrzegiem wykazują Skandynawowie. Zajmują trzecie miejsce wśród narodowości, które wypoczywają u nas najchętniej. Na pierwszej, niezagrożonej pozycji są oczywiście rodacy. Tradycyjnie ci z Wielkopolski, z Kujaw, ze Śląska. Potem Niemcy, dalej Szwedzi, Duńczycy, Norwegowie. Ale w Verano gościli już np. Nowozelandczycy i Australijczycy. W Hotelu Sand pojawia się gość z Arabii Saudyjskiej. Kołobrzeg zaczynają powoli odkrywać Rosjanie. W czterogwiazdkowym Hotelu Leda niedawno gościła delegacja Chińczyków, którzy chcą nawiązać współpracę z naszym miastem.

- Wszystko im się u nas podobało - mówi Bartosz Suchorzewski z Ledy. Hotele Leda, pięciogwiazdkowy Aquarius i trzygwiazdkowa ProVita, w tym roku póki co jako jedyne skorzystały z możliwości wydzierżawienia plaży: - Mamy do dyspozycji naszych gości około 140-metrowy odcinek o szerokości około 50 metrów - słyszymy od Bartosza Suchorzewskiego.

Każdy z hoteli będzie udostępniał swoim gościom leżaki: po 50 miejsc Leda i ProVita, 100 Aquarius, bo jest z nich zdecydowanie największy.

- Będziemy mieć wspólnego ratownika, wspólne elementy wyposażenia plaży, czyli m.in. punkt informacyjny, stanowisko ratownika. Będziemy tez organizować animacje i zajęcia z myślą o najmłodszych.

Leżaki i wszelkie atrakcje adresowane będą dla hotelowych gości, ale zasady wynajmu plaży od Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji nie zabraniają korzystania z wynajętej plaży każdemu, kto tylko będzie chciał z niej skorzystać. Wyganiać nikt nikogo nie będzie.

Zapowiada się niezły sezon, oczywiście jeśli pogoda będzie dla Kołobrzegu łaskawa. Co oprócz plaży ściągnie tu letników? Okazuje się, że to w czym nadbałtycki kurort zaczyna przodować: w kompleksowym zaopiekowaniu się udanym wypoczynkiem całej rodziny. Nie sprawdził się opłacony za miejskie pieniądze promocyjny chwyt, by uczynić Kołobrzeg miastem ślubów.

- Za to wyrobiliśmy sobie i nadal wyrabiamy markę świetnego miejsca do rodzinnego wypoczynku, o wysokim standardzie i wszechstronnej ofercie dla rodziców z dziećmi - mówi Adam Hok.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!