- Pierwsza prowadzi wzdłuż płotu Sportowej Doliny i kończy się na płocie cerkwi grekokatolickiej. Druga droga jest tuż obok i teoretycznie wiedzie spod bramy Sportowej Doliny do ulicy Niepodległości. Jednak, gdy się nią przejdziemy, okazuje się, że ta droga również się kończy na płocie cerkwi i aby wyjść na ulicę Niepodległości, trzeba zejść z chodnika i przejść pomiędzy drzewami - wyjaśnia pan Radek. - Po co układać chodnik, za którego położenie trzeba było przecież zapłacić, skoro i tak nigdzie nie prowadzi? - pyta zdziwiony Czytelnik.
Jak się dowiedzieliśmy, trasa wzdłuż płotu Sportowej Doliny nie jest chodnikiem, lecz drogą przeciwpożarową. I dopiero w przyszłości będzie prowadzić do ulicy Niepodległości.
- Rzeczywiście chodnik się kończy, ale dojście do ulicy Niepodległości jest możliwe - mówi Wiesława Dobijata, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich w Koszalinie. - Nie chcemy wycinać rosnących tam drzew, więc postanowiliśmy je ominąć. Chcielibyśmy poprowadzić trasę obok trafostacji, jednak na to musi wyrazić zgodę zakład energetyczny, do którego należy grunt. - Oczywiście chodnik zostanie dokończony - zapewnia zastępca dyrektora ZDM. - Planujemy to zrobić przy okazji prac remontowych na ulicy Niepodległości. Niestety, termin rozpoczęcia robót nie jest jeszcze znany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?