W piątek w Kołobrzegu rusza Sunrise Festiwal [video]

Liczbę fanów tej muzyki, którzy w ten weekend ściągną do Kołobrzegu, szacuje się orientacyjnie na kilkanaście tysięcy. Przyjadą z całej Polski i z zagranicy. Wielu cały rok czeka na trzy dni kołobrzeskiego szaleństwa. - Ze Świdnicy tu przyjechałem! - zameldował nam Piotr Kubiszewski, 23-latek. - Dorabiałem po godzinach i odkładałem na wyjazd, bo tu trzeba być! Dla muzyki, zabawy i kumpli.

Przed nim piątkowa i sobotnia zabawa do wschodu słońca, niedzielne darmowe After Party na plaży i wieczorna biletowana impreza kończąca festiwal.

Krzysztof Bartyzel z MDT Agency, pomysłodawca i jeden z organizatorów odbywającej się po raz 11. imprezy, powiedział nam wczoraj, że bilety na sobotnią i niedzielną, wieczorną imprezę już się kończą. - Nieco więcej zostało na piątek.

Kasy biletowe stanęły przed bramą prowadzącą do festiwalowego miasteczka, które w ciągu tygodnia wyrosło przed amfiteatrem. Kryje wielką scenę, jak zwykle zaskakującą scenografię, zbudowaną na terenie parkingu. Miasteczko obejmuje amfiteatr i przestrzeń, na której wyrastają punkty gastronomiczne serwujące jadło i rozmaite napitki, miejsca sprzedaży festiwalowych gadżetów, punkt informacyjny czy medyczny.

Festiwalowej przemianie poddawana jest też druga scena festiwalu, ta mieszcząca się w amfiteatrze.

W tym roku festiwal ma mieć nieco bardziej house' owy charakter. Wśród gwiazd m.in.: Axwell i Sebastian Ingrosso, czyli dwóch z trzech muzyków tworzących do niedawna grupę Swedish House Mafia. Będzie też Fedde Le Grand, Dada Life, Chuckie, Nervo, W&W, Showtek, Hard Rock Sofa i wielu innych.

Tradycyjnie Sunrise Festival to największe w roku wyzwanie dla miejscowej policji, wspieranej przez ponad setkę funkcjonariuszy z całego województwa, przez Straż Graniczną, Straż Miejską, Służbę Celną, Straż Ochrony Kolei. W czasie festiwalu zapracowane są policyjne i prowadzone przez Straż Graniczną psy wykrywające narkotyki. Wzmożone kontrole już trwają, ale zatrzymań do wczoraj nie odnotowano.