W szczecineckich lasach ogłoszono najwyższy stopień zagrożenia pożarowego

W lasach całej szczecineckiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych wprowadzono właśnie III stopień zagrożenia pożarowego. Leśnicy apelują o wyjątkową ostrożność podczas wypraw do lasu w trakcie długiego weekendu. Nadleśniczowie na własną rękę mogą na swoim terenie ogłosić zakaz wstępu do lasu, ale nikt nie chce psuć ludziom majówki, a i zakaz byłby raczej mało skuteczny. Mimo to dl lasu nie można wychodzić w nadleśnictwach Świerczyna (zachodniopomorskie) oraz Niedźwiady i Człuchów (pomorskie).

Na razie czekają

- Zakaz musimy wprowadzić obligatoryjnie, jeżeli przez 5 kolejnych dni wilgotność ścioły leśnej o godzinie 9 rano spadnie do 10 procent - mówi Janusz Rautszko, szczecinecki nadleśniczy. Tak suchego kwietnia nie było od lat, ale tylko dlatego, że to mimo wszystko wiosna, to ścioła nad ranem ma wilgotność rzędu kilkunastu procent. Popołudniu w lasach robi się co prawda sucho jak pieprz. Tragiczna jest sytuacja na uprawach leśnych. - Zwłaszcza tych na gruntach piaszczystych, tu tegoroczne nasadzenia mogą się już nie zregenerować - mówi Daniel Lemke z RDLP.

Wypatrują pożarów

W nadleśnictwach trwa alert. Na wieżach całe dnie dyżurują obserwatorzy wypatrujących podejrzanych dymów. Już drugi sezon nie ma jednak na miejscu śmigłowca do obserwacji i gaszenia pożarów w zarodku. Z uwagi na remont Nadleśnictwa Czarnobór w Szczecinku bazę helikopterów przeniesiono do Polanowa i tam stacjonują obie maszyny czarterowane przez RDLP.
Mimo że w tych warunkach pogodowych łatwo o nieumyślne zaprószenie ognia, to trafiają się kretyni, którzy sami wzniecają ogień. - W minioną sobotę ktoś podpalił las w Kucharowie - mówi J. Rautszko. - Spłonęło półtora hektara ściółki w starym lesie bukowym, ale strażakom i leśnikom udało się ocalić 50 ha młodnika.

Sucho na roli

Nieciekawie zaczyna się robić też na polach. - W glebie jest jeszcze trochę wilgoci, ale jeżeli deszcz nie spadnie w ciągu tygodnia to rolnicy będą mieli problemy - mówi Jan Fedorowicz z Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szczecinku. - Już teraz w okolicach Białego Boru i północnej części powiatu, gdzie ziemie są najsłabsze, zrobiło się za sucho. Najbardziej mogą ucierpieć zboża jare. Prognozy zapowiadają opady na wtorek i środę.

Nadleśniczy ze Szczecinka Janusz Ratuszko pokazuje fundamenty betonowej wieży obserwacyjnej w Sporem. Blisko 50-metrowa wieża zastąpi niższą i sfatygowaną drewnianą wieżę jeszcze przed wakacjami.