W Szczecinku szukali wiosny. Znaleźli [wideo, zdjęcia]
Rajmund Wełnic
Pogoda, jak na zamówienie, towarzyszyła piątkowym obchodom pierwszego dnia wiosny w Szczecinku. Dzieci i młodzież oznak wiosny szukały w parku.
Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny staropolską tradycją stał się dniem wagarowicza. Szkoły głowią się więc, jak zatrzymać 21 marca uczniów w szkołach, a jeżeli już poza mury wychodzą to najlepiej w zorganizowany sposób pod okiem opiekunów. Na szczęście tym razem obeszło się bez ekscesów wagarowiczów i szczecineccy policjanci oraz strażnicy nie mieli z nimi zbyt wiele pracy.
W tym roku w sukurs szkołom pośpieszyła im Samorządowa Agencja Promocji i Kultury, która zaprosiła dzieci i młodzież do szukania wiosny. Barwny korowód rozśpiewanych dzieciaków przemaszerował spod szczecineckiego ratusza na zamek a stąd do parku, gdzie zima jest już w całkowitym odwrocie. Świętowały także szczecineckie przedszkolaki, które puszczały z dymem marzannę.
Zielenią się trawniki, tu i ówdzie także drzew i krzewy, a całym parku - to też znak cieplejszych dni - uwijają się ekipy PGK przygotowując go do sezonu. - Lada dzień posadzimy bratki, w sumie będzie około 20 tysięcy sadzonek kwiatów jednorocznych kilkunastu gatunków - mówi Tadeusz Chruściel, wiceprezes PGK Szczecinek. - Krokusy już dawno kwitną, niebawem wzejdą także żonkile, których mamy też kilkanaście tysięcy. Po "zimnych ogrodnikach" do ziemi trafią jeszcze sadzonki kwiatów letnich, a lecie także astrów, aby kolorowo na kwietnikach, rabatach i klombach było jeszcze także jesienią.
Na razie jednak przyroda z wolna budzi się do życia. Dzieci miały więc masę zabawy biegając po parku w poszukiwaniu zimy. Na termometrze kilkanaście stopni, słońce i lekki, ciepły wiaterek zachęcał do ściągnięcia zimowych ubrań. Dodajmy, że reprezentacje wszystkich szkół postarały się o kolorowe i fantazyjne wiosenne przebrania. Święto wiosny zakończył piknik w ogródku SAPiK-u nad jeziorem.