Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Szczecinku walczą z psimi kupami na ulicach

(r)
Estetyczny pojemnik z torebkami na psie kupy przy ulicy Kisielewskiego.
Estetyczny pojemnik z torebkami na psie kupy przy ulicy Kisielewskiego. Fot. Rajmund Wełnic
Na ulicach Szczecinka ponownie pojawiły się pojemniki z torebkami na psie odchody. Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej testuje na razie urządzenie i sprawdza, czy przez ostatnie lata mieszkańcy zmienili swoje przyzwyczajenia.

Komentarz

Komentarz

Hmm… Sprawa jest poważna. Może skorzystać doświadczeń jednego z miast w Niemczech, gdzie szef szczecineckiego sanepidu podpatrzył ciekawe rozwiązanie - otóż za 150 tys. euro sporządzono bazę danych genetycznych każdego zarejestrowanego psa. Gdy służby miejskie znajdą kupę na chodniku, pobierają próbkę, laboratorium robi wymaz i ustala, jakiego psa to "dzieło". Przy okazji nie ma żenującego polowania na spacerach na załatwiającego się psa. Właściciel psa płaci jednak potem taką karę, że następnym razem już na pewno posprząta. Pomysł wygląda na ten z prima aprilis, ale skoro się sprawdza…

Pojemników jest na razie tylko 25 i pojawiły się jedynie w centrum Szczecinka. - Tam, gdzie zauważyliśmy, że problem psich odchodów jest szczególnie dotkliwy - precyzuje Tadeusz Chruściel, wiceprezes szczecineckiego PGK. - Do tego na razie kupiliśmy tysiąc papierowych torebek i na bieżąco uzupełniamy nimi pojemniki. W środku są tekturowe łopatki, którymi można zgarnąć to, co pies zostawił na ulicy. PGK nie ukrywa, że to pewien eksperyment i - jeżeli się sprawdzi - kupi więcej tego typu urządzeń i zamontuje w całym mieście.

Zależy to od tego, czy mieszkańcy Szczecinka zechcą sprzątać po swoich czworonogach. Na razie absolutna większość tego nie robi, mimo że obowiązuje uchwała Rady Miasta nakazująca "bezzwłoczne sprzątanie" po psie.

To kolejne podejście do rozwiązania problemu, szczególnie dotkliwego wiosną, gdy topniejący śnieg odsłania totalnie zabrudzone chodniki i trawniki. Jeszcze bodajże w latach 90. ratusz zlecił ustawienie podobnych pojemników z torebkami. Pojawiły się także specjalne kosze na psie odchody. I co? I nic. Ludzie do koszy wrzucali wszystkie możliwe śmieci, ale nie ekskrementy swoich pupili i pomysł umarł śmiercią naturalną. Psychologiczna bariera okazała się dla większości właściciel psów nie do pokonania.

Nie straszne są im nawet mandaty wlepiane przez strażników miejskich. Kar zresztą za to nie ma wiele, zwłaszcza, gdy po niedawnej dyskusji na form Rady burmistrz przyznał, że przepis nakazujący sprzątanie jest martwy i trudno go wyegzekwować. Z problemem ma się teraz uporać PGK, które już wcześniej wyposażyło swoich pracowników w specjalne odkurzacze do zbierania psich kup i quada do przewożenia urządzenia po mieście.

Pozostaje jeszcze pytanie - co robić z torebką i jej zawartością? - Wrzucać do ulicznych koszy - odpowiada bez wahania T. Chruściel.

- Nie bardzo, powinny być specjalne kosze tylko na odchody, choć oczywiście lepiej wyrzucić taką torebkę do zwykłego kosza niż miałoby w to wdepnąć dziecko - uważa szef sanepidu dr Andrzej Grobelny, który napisał nawet pisma do PGK i ratusza, co robią z tym problemem. Policzył bowiem, że w Szczecinku jest 3600 zarejestrowanych psów, z których wszystkie codziennie zostawiają średnio po 200 gramów odchodów. - Rocznie to już grubo ponad 700 ton, a to już jest problem sanitarny, bo w odchodach są drobnoustroje i pasożyty - dodaje. Zdaniem A. Grobelnego trzeba działać na kilku frontach: edukować, karać i sprzątać.

Mówi Danuta Kadela, szefowa schroniska dla bezdomnych zwierząt w Szczecinku: - Może warto skorzystać z rozwiązań holenderskich - podpowiada. - Mają wydzielone, ogrodzone miejsca, gdzie psy mogą biegać bezkarnie luzem i tam się załatwiać. Wybiegi sprzątają służby miejskie. Za puszczenie psa bez smyczy w miejscu publicznym nakładane są wysokie kary jak również za niesprzątanie psich kup. Najpierw trzeba jednak zmienić mentalność ludzką, że zwierzę nie jest rzeczą a posiadanie psa, oprócz przyjemności, to przede wszystkim obowiązek.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!