Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W wojsku przelała się krew. Mobilny punkt poboru krwi w Centrum Sił Powietrznych

Joanna Krężelewska
Maria Nowosadko jest prawnikiem, cywilnym pracownikiem wojska. Była jedną z pierwszych osób, które oddały w CSSP krew. I nie był to jej debit w dzieleniu się cennym darem!
Maria Nowosadko jest prawnikiem, cywilnym pracownikiem wojska. Była jedną z pierwszych osób, które oddały w CSSP krew. I nie był to jej debit w dzieleniu się cennym darem! Radek Koleśnik
Dosłownie! W sobotni ranek na placu przy Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Koszalinie zaparkował mobilny punkt poboru krwi.

- W potrzebie krwi własnej, ani życia nie szczędzić. To fragment przysięgi, którą składał każdy żołnierz i dzisiejszy dzień to jedna z wielu chwil, kiedy te właśnie słowa wcielamy w życie - powiedział kapitan Jarosław Barczewski z CSSP. Choć mundurowi od zawsze są silnym filarem grona honorowych krwiodawców, koszalińscy żołnierze postanowili go jeszcze wzmocnić. - Działa u nas klub krwiodawców, ale do tej pory każdy oddawał krew indywidualnie. Postanowiliśmy to usystematyzować, dlatego chcemy, by trzy razy w roku przyjeżdżał do nas krwiobus, co z pewnością zachęci kolejnych żołnierzy do podzielenia się darem życia - dodaje kapitan Barczewski.

W murach CSSP szkolą się też młodzi adepci żołnierskiego rzemiosła. - Uczymy ich nie tylko taktyki, strzelania, ale też troski o drugiego człowieka, której wyraz mogą dać składając pierwszą wizytę w mobilnej stacji krwiodawstwa - tłumaczy Jarosław Barczewski.

Młodzi uczyć się mogli również od starszych stopniem kolegów. Sierszy chorąży sztabowy Wojciech Dończyk jest zasłużonym krwiodawcą - krew oddaje od 16 już lat. Zgłosił się też do bazy dawców szpiku. - To tak niewiele, taki mały gest, a można komuś pomóc, uratować życie. Gest szczególnie ważny w trudnych czasach, w jakich żyjemy. Rak, białaczka, wypadki - nie ma dnia, by o nich się nie mówiło. Krew jest dziś na wagę złota. A dla niektórych cenniejsza niż złoto - podkreślił żołnierz.

A potrzeby są duże. - Kiedyś kluby krwiodawców działały przy każdym większym zakładzie pracy. Dziś to rzadkość. Trudno mówić o grupie krwi, na którą jest szczególne zapotrzebowanie, bo brakuje każdej. Dziś oddana w Koszalinie krew może trafić do różnych szpitali, wszędzie tam, gdzie trzeba ratować życie - powiedział Ryszard Kłusek z Mobilnego Punktu Poboru Krwi.

Chcesz pomóc? Krwiodawcą może zostać każda osoba w wieku 18-65 lat, która waży co najmniej 50 kg i cieszy się dobrym zdrowiem. W Koszalinie Oddział RCKiK działa przy ul. Chałubińskiego 7 na terenie szpitala.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!