Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wandale próbowali podpalić cerkiew. Policja ich złapała

(r)
Drzwi wejściowe do cerkwi są zniszczone, straty będzie można dokładnie oszacować po świętach.
Drzwi wejściowe do cerkwi są zniszczone, straty będzie można dokładnie oszacować po świętach. Rajmund Wełnic
Trzech nastolatków ze Szczecinka wznieciło ogień w budowanej na osiedlu Zachód cerkwi greckokatolickiej. Dla wiernych tego kościoła sprawa jest podwójne bolesna, bo właśnie rozpoczęli święta Bożego Narodzenia.

Dym wydobywający się z pomieszczeń cerkwi zauważono w poniedziałkowy późny wieczór. Strażacy szynko ugasili płonące w piwnicy resztki styropianu i farb. Świątynia jest bowiem w budowie, obecnie znajduje się w stanie surowym zamkniętym. - Straty nie są duże, aczkolwiek zadymienie było duże - mówi Jacek Dylewski, zastępca komendanta straży pożarnej w Szczecinku.

Policjanci już po kilku godzinach mieli sprawców tego bulwersującego wybryku. - To trzech młodych mieszkańców Szczecinka w wieku 15, 16 i 17 lat - mówi Jacek Proć, szef wydziału prewencji szczecineckiej komendy policji. Znaleziono ich w pobliskim lesie, gdzie usiłowali się schować. - Z ich wyjaśnień wyłania się smutny obraz tego, jak nudzi się młodzież i jakie ma pomysły na to, co ze sobą zrobić - mówi Jacek Proć. Z wyjaśnień chuliganów wynika, że z ciekawości postanowili wyważyć drzwi do cerkwi. Buszując w środku znaleźli w piwnicy domu parafialnego materiały budowlane, w tym styropian. I jeden z nich postanowił zobaczyć, jak styropian się pali. Wnętrze świątyni jest jeszcze niewykończone, ale łobuzy w miejscu, gdzie ma w przyszłości stanąć ołtarz, znalazły drewniany krzyż na postumencie i uciekając z zadymionego wnętrza zabrali go ze sobą. - Po drodze porzucili go w przydrożnym rowie - mówi policjant. Sprawcy byli trzeźwi. Na tę chwilę ich "wyczyn" zakwalifikowano, jako wybryk chuligański i zniszczenie mienia. Po oszacowaniu strat materialnych - prawdopodobnie niewielkich - będzie wiadomo, jakie zarzuty ich spotykają. Na tę chwilę policjanci wykluczają motyw religijny.

Społeczność greckokatolicko-ukraińską w Szczecinku szacuje się na 250-300 osób. To w większości mniejszość ukraińska, która trafiła na te tereny w ramach akcji "Wisła". Gmach cerkwi parafii pod wezwaniem Archanioła Michała - z pomocą wiernych z całego świata - wznoszą od blisko 4 lat. Pożar wzniecono w wieczór wigilijny, bo wyznawcy kościołów wschodnich rozpoczęli właśnie Święta Bożego Narodzenia obchodzone według kalendarza juliańskiego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!