Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ważniejsze ścieżki rowerowe, drogi i marina, czy lepsza szybka kolej?

Rafał Wolny
Ratusz chciałby uruchomić marinę na brzegu jeziora Jamno
Ratusz chciałby uruchomić marinę na brzegu jeziora Jamno wizualizacja
Wydobyliśmy z urzędu wstępną listę zadań, na które miasto chce pozyskać pieniądze unijne. Opozycja ma mieszane uczucia co do priorytetów.

Ostateczna lista inwestycji, które będą miały szansę na finansowanie ze środków unijnych, wymaga uzgodnień 19 gmin Koszalińsko-Kołobrzesko-Białogardzkiego Obszaru Funkcjonalnego. Do rozmów z partnerami Koszalin przystąpi z listą 30 zadań, spośród których wybrał te najważniejsze dla siebie. - To inwestycje z zakresu komunikacji, gospodarki, szkolnictwa i rekreacji - streszcza Robert Grabowski, rzecznik ratusza.

Wśród priorytetów znajdziemy m.in. przebudowę koszalińskich ulic, która ma połączyć miasto z planowanymi drogami S6 i S11; rozbudowę i uzbrojenie strefy ekonomicznej; termomodernizację budynków mieszkalnych i publicznych czy rewitalizację parków i zieleńców w całym mieście.

Jeśli chodzi o inwestycje o szerszym zasięgu, to ratusz chciałby uruchomić marinę na brzegu jeziora Jamno, a także wspólnie z Kołobrzegiem utworzyć centrum nauczania praktycznego, które kształciłoby w najbardziej pożądanych w regionie zawodach (np. hotelarstwo, gastronomia, przetwórstwo rybne). Na liście jest także budowa sieci ścieżek rowerowych. Jednak nie tyle rekreacyjnych, co stanowiących dodatkową infrastrukturę komunikacyjną regionu, pozwalającą połączyć mniejsze miejscowości z głównymi miastami skupiającymi urzędy, szkoły czy instytucje kultury. - Chcielibyśmy pozyskać też pieniądze na modernizację amfiteatru, ale to już z innych programów niż ZIT - dodaje rzecznik.

- To wszystko ładnie wygląda na papierze. Rewitalizacje, rekreacje, strefa, która pochłonęła już mnóstwo pieniędzy, a i tak jest w połowie niewykorzystana. Dla miasta najważniejsze są jednak inwestycje prorozwojowe, które zapewnią pracę. I o pieniądze na nie ratusz powinien zabiegać - uważa Anna Mętlewicz, radna PiS.

Mariusz Krajczyński z Lepszego Koszalina podziela wątpliwości choćby w kwestii strefy ekonomicznej, ale dostrzega też sensowne projekty. - Wspomniane ścieżki rowerowe czy modernizacja ulic - zauważa. - Brakuje mi natomiast projektu szybkiej kolei, która połączyłaby Koszalin i Kołobrzeg z lotniskiem w Goleniowie. Bo póki nie powstaną ekspresówki będziemy cały czas komunikacyjnie wykluczeni.
Radni zaznaczają jednak, że listy jeszcze nie widzieli, więc nie mogą jej w pełni ocenić.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!