Grand Prix Polski, to cykl 4 imprez w ciągu całego roku w Łebie, Ustce i Darłowie. Łącznie 9 wyjść w morze. - Ostatnie zawody odbyły się na Bałtyku w Łebie, ale przed ostatnią turą miałem taką przewagę, że nie musiałem nawet wypływać w morze - śmieje się Mariusz Getka, zwycięzca tegorocznej edycji GP. Zawsze plasował się w czołówce, zwykle w pierwszej trójce, a tylko raz był piąty.
W łowach dorszy procentowało wieloletnie doświadczenie pana Mariusza, a także własnej produkcji i pomysłu pilkery, czyli sztuczne przynęty, z których słynie szczecinecki wędkarz.
Sukces był przypieczętowaniem niezwykle udanego roku Mariusza Getki, który latem zdobył także mistrzostwo Europy w wędkarstwie morskim na Bałtyku w okolicach Darłowa.
Jest etatowym kadrowiczem reprezentacji Polski i na pewno będzie bronił tytułu podczas przyszłorocznych mistrzostw w Łebie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?