Czym było WSW?
Czym było WSW?
Wojskowa Służba Wewnętrzna Ministerstwa Obrony Narodowej (WSW) była instytucją kontrwywiadu wojskowego, bezpieczeństwa Sił Zbrojnych Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i utrzymania dyscypliny wojskowej.
Edward F., emeryt wojskowy, jako radny świdwiński minionej i obecnej kadencji, a urodzony przed 1 sierpnia 1972 roku, zobowiązany był do złożenia oświadczenia lustracyjnego. Zrobił to, ale po weryfikacji oświadczenia 23 marca 2012 roku prokurator Jolanta Jędrzejowska, naczelnik oddziałowego Biura Lustracyjnego w Szczecinie, skierowała wniosek o wszczęcie postępowania wobec niego. Jak wynika z postępowania sądowego, radny, obecnie pełniący funkcję wiceprzewodniczącego świdwińskiej rady, nie przyznał się do współpracy z kontrwywiadem wojskowym Wojskowej Służby Wewnętrznej.
Kontakty rozpoczęły się w lutym 1979 roku i formalnie miały trwać do kwietnia 1983 roku, choć ostatnie notatki datowane są jeszcze na 1982 rok. Ta współpraca, jak ustalił sąd, nie miała jednak mieć natury politycznej, ale związana była z prowadzonym śledztwem kryminalnym. Tym bardziej zaskakuje fakt, że radny do tej współpracy się nie przyznał. Dla Sądu Okręgowego w Koszalinie, który orzekał w tej sprawie, to jednak musiało pozostać bez znaczenia.
Liczył się fakt złożenia niezgodnego z prawdą oświadczenia lustracyjnego, a co do tego sąd nie miał wątpliwości. Orzekł, że Edward F. traci prawo wybieralności w wyborach do Sejmu, Senatu i Parlamentu Europejskiego oraz samorządu terytorialnego, a także na trzy lata traci możliwość pełnienia funkcji publicznych określonych w ustawie lustracyjnej. Zapytaliśmy radnego, dlaczego nie zdecydował się na ujawnienie informacji o współpracy z kontrwywiadem WSW w oświadczeniu lustracyjnym, skoro te kontakty miały charakter kryminalny, nie polityczny i czy będzie się odwoływał od wyroku. - Nie chcę udzielać informacji w tym temacie. Powiem tylko, że na pewno będę apelował - usłyszeliśmy od wiceprzewodniczącego świdwińskiej rady, który wystąpił do sądu o uzasadnienie wyroku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?