- Niestety zauważyliśmy, że spragnieni mocnych wrażeń ludzie schodzili na dolną płaszczyznę głowicy mola. Przy takim stanie morza to bardzo niebezpieczne. Dlatego MOSiR zamknął głowicę mola, a jeśli ludzie nadal będą ryzykować, nie wykluczamy, że całkowicie zamkniemy dostęp do mola. W czwartek rano w magistracie zebrał się sztab kryzysowy. Bilans strat to kilka powalonych lub złamanych drzew i mnóstwo połamanych konarów i gałęzi. W dwóch przypadkach doszło do uszkodzeń samochodów.
W dwóch przypadkach miasto profilaktycznie wycięło drzewa, których system korzeniowy został naruszony i mogły grozić zwaleniem. Wycinkę przeprowadzono na terenie Sanatorium Bałtyk i w pasie dróg krajowych, przy ul. Portowej.
- Prosimy o zgłoszenia sytuacji potencjalnie niebezpiecznych - mówił Jacek Woźniak. - Myślę nie tylko o drzewach, także o zrywanych, czy też naderwanych przez wiatr reklamach, banerach, kasetonach itd., czyli o wszystkim co może stanowić zagrożenie.
Komendant Straży Miejskiej zaapelował także o usunięcie z balkonów wszystkich przedmiotów, które może porwać albo zrzucić wiatr.
Popularne na gk24:
- Pierwsze w Koszalinie zamknięte osiedle
- Atak nożowniczki. 27-latka zadała sąsiadowi trzy ciosy
- Wypadek przy pracy w Koszalinie. Mężczyzna ma zmiażdżone palce
- Pożar BMW. Samochód spłonął doszczętnie [zdjęcia]
- Wypadek na ulicy Morskiej. Zderzyły się dwa samochody [zdjęcia]
- Sekundniki na skrzyżowaniach w Koszalinie. Co z projektem? [SONDA]
- Pogoda nad morzem, atrakcje turystyczne, imprezy - gk24.pl/turystyka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?