Gdy tylko mężczyzna uchylił drzwi samochodu, strażnicy wyczuli intensywną woń alkoholu. Pierwsze wrażenie potwierdziła bełkotliwa mowa, a badanie alkotestem na komendzie policji potwierdziło, że mężczyzna jest pijany. Urządzenie pokazało aż 2,84 promila alkoholu.
- Uniemożliwiono mu dalszą jazdę i wręczono wezwanie do stawienia się na przesłuchanie w Policji, która prowadzić będzie dalsze czynności w tej sprawie. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności - mówi kmdr por. Grzegorz Goryński, rzecznik MOSG w Gdańsku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?