Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wirtualne pieniądze z Urzędu Marszałkowskiego

Krzysztof Bednarek [email protected]
Sołtys Żelisławia Krystyna Wenelska założyła firmę i wykonuje artystyczne przedmioty ceramiczne, które sprzedaje turystom odwiedzającym jej gospodarstwo agroturystyczne i podczas jarmarków. Jej projekty, podobnie jak projekty 100 innych wnioskodawców, nie zostały dofinansowane w ramach projektu "Leader”.
Sołtys Żelisławia Krystyna Wenelska założyła firmę i wykonuje artystyczne przedmioty ceramiczne, które sprzedaje turystom odwiedzającym jej gospodarstwo agroturystyczne i podczas jarmarków. Jej projekty, podobnie jak projekty 100 innych wnioskodawców, nie zostały dofinansowane w ramach projektu "Leader”. Fot. Krzysztof Bednarek
Ponad 100 wniosków o dofinansowanie projektów złożonych do programu "Leader" od roku czeka na rozpatrzenie. Ludzie tracą już cierpliwość. Są oburzeni.

Jak to działa?

Jak to działa?

Celem programu Leader jest aktywizacja mieszkańców oraz przyczynianie się do powstawania nowych miejsc pracy na obszarach wiejskich. Program realizowany jest przez lokalne grupy działania (LGD), które opracowują strategie rozwoju. Lokalna grupa działania wybiera projekty, których realizacja przyczyni się do osiągnięcia celów wspólnie opracowanej strategii rozwoju. Projekty dofinansowywane są ze środków unijnych. W województwie zachodniopomorskim działa 15 Lokalnych Grup działania. LGD "Partnerstwo Drawy", działająca na obszarze Pojezierza Drawskiego obejmuje 11 gmin w powiatach drawskim i szczecineckim oraz gminę Drawno z powiatu choszczeńskiego.
(kb)

W ubiegłym roku mieszkańcy, instytucje, samorządy lokalne znajdujące się w obszarze Lokalnej Grupy Działania "Parnerstwo Drawy" złożyli ponad 100 wniosków o dofinansowanie projektów. Bezzwrotna pomoc ze środków unijnych miała być przeznaczona na tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw, na odnowę i rozwój wsi oraz na małe projekty dla indywidualnych wnioskodawców. W sumie ponad 3,2 mln zł.

Krystyna Wenelska sołtys Żelisławia w gminie Czaplinek brała udział w przygotowaniu trzech projektów.
- Mam firmę zajmującą się produkcją przedmiotów ceramicznych. Przygotowałam projekt pn. "Mobilne warsztaty ceramiczne". Jego ideą było szkolenie młodzieży i dorosłych. Do uzyskania było 25 tys. zł dotacji. Projekt przepadł już w przedbiegach. Nikt nawet nie poinformował mnie z jakiego powodu. Dałam sobie z tym spokój - pani Krystyna nie kryje rozgoryczenia.

Drugi projekt, który K. Wenelska przygotowała wspólnie z mężem, polegał na budowie pracowni ceramicznej w ich gospodarstwie agroturystycznym "Arka Noego". Projekt został dobrze oceniony, ale małżonkowie pieniędzy nie otrzymali do dzisiaj. Podobnie potraktowany został projekt Anny Darmoid, którego celem było urządzenie "Izby pachnącej chlebem" czyli pieczenie chleba w gospodarstwie agroturystycznym.

Dofinansowanie nie uzyskały projekty składane w ramach programu "Leader" przez Urząd Miejski w Złocieńcu. - Staraliśmy się o dofinansowanie budowy domu kultury w Bobrowie. W końcu wybudowaliśmy świetlicę za własne pieniądze - powiedział nam burmistrz Złocieńca Waldemar Włodarczyk.
- W ubiegłym roku ani jeden z naszych projektów nie uzyskał dofinansowania - powiedział nam Krzysztof Zacharzewski, dyrektor Biura LGD "Partnerstwo Drawy". - Mam sygnały, że w tym roku pieniądze będą. W marcu rozpoczynamy kolejny, trzeci już nabór projektów.

Teoretycznie LGD "Partnerstwo Drawy" ma do dyspozycji 2,8 mln zł na odnowę wsi, 1,15 mln zł dla rolników podejmujących pozarolniczą działalność gospodarczą, 2,3 mln zł wsparcia na tworzenie i rozwój małych przedsiębiorstw oraz 5 mln zł na tzw. małe projekty. Ale mieszkańcy nie bardzo już wierzą w wirtualne pieniądze obiecywane przez Urząd Marszałkowski. - To są kpiny z nas - mówią.

Sprawdziliśmy, w ubiegłym roku żadna z 15 lokalnych grup działania w zachodniopomorskim nie otrzymała ani grosza na projekty. Urząd Marszałkowski wydał jedynie pieniądze na utrzymanie biur LGD. W sumie około 1 mln zł. Wśród pozostałych województw, w których też realizowany jest program "Leader" jesteśmy na szarym końcu.

______________________________________________________________
PS.
O poruszanych w artykule problemach rozmawialiśmy z Łukaszem Myśliwcem, p.o. dyrektora wydziału programów rozwoju obszarów wiejskich Urzędu Marszałkowskiego w Szczecinie. Zadaliśmy mu kilka pytań. Oto one: Do tej pory żaden ze 101 wniosków złożonych w 2010 r. na kwotę ok. 3,2 mln zł przez mieszkańców, instytucje stowarzyszenia itp. nie został do tej pory dofinansowany. Z jakiego powodu?
Jak obecnie wygląda realizacja programu?
Ile z wymienionych wniosków zostało do tej pory zaakceptowanych i może liczyć na dofinansowanie?
Kiedy uczestnicy programu otrzymają szczegółowe informacje na ten temat?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!