- Ponoć biskup Jeż ściągnął księdza do Koszalina aż z Rzymu?
- To prawda. Przyjechałem do Koszalina przed wizytą Jana Pawła II w 1991 roku, aby pomóc w jej przygotowaniu. I przez następny rok - do czasu, gdy ksiądz biskup przeszedł na emeryturę - byłem jego sekretarzem. Ale znaliśmy się już wcześniej, z czasów, gdy studiowałem w seminarium w Paradyżu. Ksiądz biskup miał taki zwyczaj, że co jakiś czas odwiedzał w seminarium tych kleryków, którzy pochodzili z terenu jego diecezji. Pamiętam, że co jakiś czas coś nam przywoził, na przykład puszki kakao, albo, co szczególnie zapamiętałem, łacińskie śpiewniki z Rzymu zaraz po tym, gdy papieżem został Polak.
Cała rozmowa w sobotnim wydaniu papierowym "Głosu Koszalińskiego"
Akt erekcyjny dla kardynała
Uroczystości wmurowania aktu erekcyjnego rozpoczną się w sobotę o godzinie 9 w katedrze, mszą świętą celebrowaną przez bpa ordynariusza Edwarda Dajczaka. Wmurowanie aktu zaplanowano na 10.30 w miejscu, w którym w przyszłym roku - 31 lipca - zostanie odsłonięty wybudowany już pomnik kardynała (vis - a - vis budynku Prokuratury Rejonowej, przy ul. Zwycięstwa 107). Inicjatorem budowy pomnika jest Stowarzyszenie im. Księdza Kardynała Ignacego Ignacego Jeża
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?