Kilkunastu ochotników z Trytona przez całą sobotę, w trudnych warunkach układało worki z piaskiem w miejscu, w którym w środę spiętrzone wody rozsadziły wydmę. - Było zimno i co gorsze była też fala przybojowa. To znacznie utrudniało prace. W dodatku w miejscu gdzie wylewa się woda, zrobiło się koryto głębokie na dwa, trzy metry - mówił nam wczoraj Marcin Mateńko, prezes OSP Tryton.
- Ułożyliśmy kilkaset worków z piaskiem - dodał Paweł Depta, również z Trytonu. - Celem było podniesienie poziomu wody w Ekoparku, aby nie dopuścić do zbytniego osuszenia tych terenów. I to się udało. Woda podniosła się o około metr. To powinno zmniejszyć straty w unikalnym, znajdującym się pod ochroną ekosystemie. Ale mimo wysiłków strażaków woda nadal przecieka. Tym razem górą. - To wszystko co w tych warunkach mogliśmy zrobić - powiedzieli nam.
Teraz czas na Urząd Morski w Słupsku, do którego należy odbudowa wydmy. Dziś jego przedstawiciele mają zjawić się w Kołobrzegu. Według zapewnień dyrektora UM ds. technicznych Adama Borodziuka, wydma ma być odbudowana mocniejsza niż była do tej pory. W tym celu z jednej strony usypanej wydmy zostanie ułożona geowłóknina, z drugiej wydma zostanie obłożna kamieniami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?