Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowy eksponat trafił na rok do Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu [ZDJĘCIA]

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
W Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu można już podziwiać niemiecki półgąsienicowy transporter opancerzony Sd. Kfz. 251/6
W Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu można już podziwiać niemiecki półgąsienicowy transporter opancerzony Sd. Kfz. 251/6 Muzeum Kołobrzeg
Od piątku w Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu można już podziwiać niemiecki półgąsienicowy transporter opancerzony Sd. Kfz. 251/6, który trafił tu na rok z Muzeum Pancernego w Kłaninie.

Transporter w wersji dowodzenia o pełnej nazwie Sd.Kfz.251/6 Ausf. C ma wyjątkowo ciekawą historię. Został wyprodukowany w listopadzie 1942 roku i brał udział w niemieckich atakach i próbach odblokowania Stalingradu. Następnie z wycofującą się armią niemiecką dotarł na zachód, gdzie zakończył swój szlak bojowy. Wrak transportera został kupiony przez Mateusza Delinga i poddany gruntownemu remontowi. Obecnie to w pełni sprawny pojazd, który jest jednym z najstarszych eksponatów Muzeum Pancernego w Kłaninie.

Sd.Kfz. 251 to pojazd półgąsienicowy, który był podstawowym transporterem opancerzonym armii niemieckiej podczas II wojny światowej. Występowały 4 modele produkcyjne tego pojazdu oznaczone jako Ausf. A, B, C, D. Produkcję pierwszych modeli Ausf. A i B rozpoczęto jeszcze w 1939 roku, natomiast kolejne modyfikacje tych wozów nastąpiły odpowiednio w latach 1940 oraz 1943. Często Sd.Kfz. 251 nazywany jest potocznie „Hanomagiem”. Nazwa ta pochodzi od nazwy producenta podwozia tego typu pojazdów, czyli niemieckich zakładów Hanomag z Hanoweru.

Transportery Sd. Kfz. 251 występowały w 23 wersjach specjalistycznych różniących się od siebie wyposażeniem i przeznaczeniem oznaczanych numerami od 1 do 23. Wersje te posiadały dodatkowo szereg odmian oznaczanymi cyframi rzymskimi. Najpopularniejszym niemieckim półgąsienicowym transporterem opancerzonym Sd. Kfz. 251 była wersja przeznaczona do transportu drużyny piechoty oznaczona numerem 251/1. Zadaniem takiego wozu było dostarczenie żołnierzy do wyznaczonego punktu w jak najszybszym czasie. Otwarty od góry przedział bojowy znajdujący się z tyłu pojazdu mógł pomieścić do 10 osób, natomiast przedział przedni, osłonięty pancerzem, mieścił tylko dwie osoby: dowódcę oraz kierowcę.

Ideą powstania pojazdów półgąsienicowych było połączenie zalet pojazdów kołowych i gąsienicowych, co pozwoliło na uproszczenie konstrukcji oraz zwiększenie mobilności pojazdu. Napęd przenoszony był na oś tylną, czyli koła napędowe gąsienic, natomiast oś przednia, kołowa, odpowiadała za kierowanie pojazdem. W przypadku mocnego skrętu kierownicą, gąsienice działały podobnie jak w czołgach, z ważną różnicą: jedna z nich obracała się szybciej a druga wolniej. Ogromną zaletą tego typu pojazdów było pokonywanie trudnego terenu jak piaski czy błota.

W Kołobrzegu na wystawie plenerowej MOP, gdzie pojazd będzie prezentowany, będzie teraz możliwe porównanie dwóch najbardziej popularnych opancerzonych transporterów półgąsienicowych okresu II wojny światowej: niemieckiego Sd. Kfz. 251 oraz amerykańskiego Halftracka ( w wersji uzbrojonej w armatę przeciwpancerną kal. 57 mm, będącym na wyposażeniu 1 AWP pod oznaczeniem SU-57) .

Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu szuka pamiątek związanych z walkami Polaków podczas II wojny światowej oraz zaprasza do współpracy wszystkie instytucje, firmy, organizacje i osoby. Zainteresowanych prosimy o kontakt na email: [email protected], [email protected], tel. 601 402 400.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera