Wyprawka do szkoły. Co, gdzie i za ile kupimy w Koszalinie?

Do pierwszego dzwonka jest jeszcze sporo czasu, ale już dziś w sklepach jest w czym wybierać. Wiele z nich jest wręcz zasypanych teczkami, tornistrami, zeszytami, piórnikami itd. A ile kosztują? Na przykład w Tesco najtańszy plecak kupimy już za 4,99 zł, a za 49,99 - dwukomorowy z usztywnianymi plecami marki Reebok, adidas, czy umbro. Worek na kapcie lub byty możemy tu dostać już za 99 groszy, ale taki z postaciami z ulubionych dziecięcych bajek - za 7,99 zł.

W sieci Piotr i Paweł od 7 do 27 sierpnia trwa super akcja Modna Szkoła z Piotrem i Pawłem, gdzie każdy znajdzie nie tylko produkty szkolne w super cenach, ale także szeroki wybór najnowszych kolekcji plecaków, piórników i całej reszty. Podstawową wyprawkę można skompletować, jak zapewniają sprzedawcy, nawet za 19 zł.

Biedronka przygotowała dla uczniów specjalną ofertę artykułów szkolnych, mebli, tekstyliów i sprzętu elektronicznego. Pod koniec sierpnia asortyment zostanie poszerzony o dodatkowe sprzęty elektroniczne i tekstylia.

W Tesco za 29 gr kupimy: 16-kartkowy zeszyt, za 49 gr - zeszyty papierów kolorowych formatu A5, za 79 gr - 12 kredek woskowych, za 89 gr - 20 kartkowy blok rysunkowy lub 10-kartkowy blok techniczny, za 1,29 zł - piórnik tubę, akwarele w 12 kolorach, korektor z piórze z metalową końcówką lub 10 ołówków z gumką, za 1,49 zł - komplet 10 długopisów lub 12 mazaków. Najtańszy plecak dostaniemy za 4,99 zł, a za 9,99 zł - piórnik z wyposażeniem zawierający 30 różnych elementów (kredki, flamastry itd). Robiąc zakupy warto zwrócić uwagę na promocje "2 w cenie 1". Dzięki niej za dwa 60-kartkowe zeszyty przeznaczone do konkretnych przedmiotów formatu A5 zapłacimy 1,59 zł.

Droższe są produkty markowe, opatrzone wizerunkami ulubionych przez dzieci bohaterów bajkowych. Jednak ceny są obniżone, bo sklepu usiłują przyciągnąć jak najwięcej klientów. W Tesco kupując kredki okrągłe Jumbo 12 kolorowe kosztują 8,99 zł (normalna cena to 14,99 zł), a długopisy żelowe brokatowe w 10 kolorach za 5,99 zł (przecenione z 7,99 zł).

W Biedronce zeszyt 60- kartkowy A5 można kupić za 1,79 zł, dwukomorowy plecak z taśmą odblaskową, gwarantującą widoczność na drodze za 22,99 zł, piórnik z wyposażeniem: 9 kredkami, 7 pisakami, ołówkiem, długopisem, linijką, gumką, temperówką, planem lekcji za 16,99 zł, blok rysunkowy lub techniczny A4 z białymi lub kolorowymi kartkami za 1,39 zł, 12 kredek Bambino za 4,99 zł, 12 farb plakatowych w zakręcanych słoiczkach za 9,99 zł , kolorowanki i książeczki z naklejkami za 7,99 zł. Oryginalne fiszki do szybkiej nauki języka angielskiego za 5,99 zł. Do wyboru mamy 6 zestawów przeznaczonych dla dzieci, młodzieży i dorosłych z kolorowymi kartami z obrazkami, ułatwiającymi zapamiętywanie nowych słów i reguł, nagraniami mp3, programem komputerowy oraz testami.

W Torgu i w Sano jest bardzo duży wybór kredek, piórników, kompletów geometrycznych, bloków technicznych, zeszytów szkolnych itp. Np. w Torgu za zeszyt 64-kartkowy zapłacimy 0,89 zł, za brulion 96-kartkowy - 2,19 zł, blok rysunkowy A4 - 0,99 zł, plastelinę 10-kolorową - 2,69 zł, dwunastokolorowe flamastry lub kredki ołówkowe - 2,09 zł, 10-ciokolorowe długopisy żelowe - 8,99 zł.

Sklepy, aby przyciągnąć klientów stosują różne dodatkowe zachęty. I tak w Tesco podczas zakupów otrzymamy znaczki, dzięki którym możemy kupić maskotki Angry Birds o 70 % taniej (za 22 zł zamiast za 73,35 zł).

Trwa konkurs sieci Biedronka i Disney. Wystarczy kupić dowolny produkt oznaczony znaczkiem "Disney szansa na iPada" i przygotować pracę plastyczną na wskazany temat, by mieć szansę na wygranie jednego z 200 mini iPadów.

Przybory szkolne są tanie, ale podręczniki nie. Ich ceny mogą przyprawić o szybsze bicie serca. Nic więc dziewnego, że wiele banków oferuje kredyty lub pożyczki szkolne, czyli na wyposażenie dziecka do szkoły.

- Mam dwoje dzieci. Córka w tym roku zdała do klasy czwartej. Na podręczniki i ćwiczenia dla niej wydałam 425 zł i jeszcze nie mam wszystkich. Syn jest o rok młodszy i w tym roku idzie do trzeciej klasy. Za komplet podręczników dla niego już zapłaciłam 245 złotych i na tym koniec - mówi Anna Kozłowska, klientka, którą spotkaliśmy na zakupach w koszalińskiej księgarni Matras. - Oczywiście syn nie może on korzystać z żadnej książki po córce, bo nauczycielka żąda zupełnie innych. Nie rozumiem dlaczego co roku zmieniają książki. Chyba po to, aby producenci i właściciele księgarni więcej zarobili.

Reguła jest taka, że im w starszej klasie jest dziecko, tym większy wydatek czeka rodziców. W księgarni np. za książki do drugiej klasy ogólniaka trzeba dać 780 zł i to nie koniec, bo paru pozycji brakuje. Bardzo drogie są wszelkie podręczniki i ćwiczenia do nauki języków obcych. Są kolorowe, z obrazkami i niesamowicie drogie.

Tańszym rozwiązaniem jest antykwariat.

- Kupiłam dzieciom część książek w antykwariacie przy ul. Zwycięstwa w Koszalinie - mówi Janina Masłowska z Koszalina. - Dostałam je za połowę ceny. Jednak nie mieli wszystkich. No a o ćwiczeniach, to już nawet nie ma co marzyć. Przecież dzieci po nich piszą, rysują itd. Są to książki tylko dla jednego ucznia.

Taniej podręczniki można kupić w internecie.

- W Empiku potrzebna synowi książka kosztuje 86 zł - twierdzi Jan Kruszak. - Jak zamówiłem ją przez internet i odebrałem w tym samym sklepie, to zapłaciłem 80,50 zł. Wcale nie tanio, ale jednak nieco mniej. A ponieważ tych podręczników potrzeba sporo, to i sporo można dużo zaoszczędzić.

Księgarnia internetowa Gandalf oferuje klientom nie tylko tańsze podręczniki niż w księgarniach. Proponuje też odkupienie podręczników za 20-40 % ich ceny. W tym roku skupowała używane podręczniki tylko do końca lipca. Jednak odsprzedawać tam podręczniki może nie każdy, lecz tylko ten, kto je w tym sklepie kupił. A ci, którzy spełniają ten warunek, będą musieli zwrócić książki w dobrym stanie. Odkup jest bezgotówkowy. Książki odesłane przez klientów pocztą albo za pośrednictwem salonów Empik sklep wycenia w ciągu dwóch tygodni i płaci klientowi bonami zniżkowymi na nowe tytuły. Za rok odkupione podręczniki będą odsprzedawane w niższych cenach jako używane, dlatego muszą być "zgodne z podstawą programową". Warto więc zastanowić się, czy nie kupić tam podręczników, aby za rok je odsprzedać.