Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystawa w Koszalinie. Birma na zdjęciach

Joanna Krężelewska [email protected]
"Mnich zauroczony świątynią zupełnie nie zwracał na mnie uwagi. Stał oparty o jeden z jej filarów, a jego oczy robiły się z wrażenia coraz wię-ksze i większe” – pisze o tym zdjęciu Anna Błażejewska.
"Mnich zauroczony świątynią zupełnie nie zwracał na mnie uwagi. Stał oparty o jeden z jej filarów, a jego oczy robiły się z wrażenia coraz wię-ksze i większe” – pisze o tym zdjęciu Anna Błażejewska. Fot. Archiwum Anny Błażejewskiej
W sobotę w Koszalinie będzie można poczuć egzotyczny klimat Birmy i przenieść się w przestrzeni na kilka chwil na południe Azji.

To za sprawą wystawy "Birma w odcieniach czerwieni", której wernisaż odbędzie się jutro o godz. 16 w Autorskiej Galerii Fotografii "Portret Świata" przy ul. Mieszka I 25 w Koszalinie. Swoje zdjęcia zaprezentuje politolog Anna Błażejewska, którą fascynują inne kultury. Ich życie i zwyczaje dokumentuje. Błażejewska fotografowała między innymi w Nepalu, Sri Lance i północnych Indiach.

Jej prace były wielokrotnie wyróżniane w międzynarodowych i krajowych konkursach fotograficznych. Jedno ze zdjęć prezentowanych na wystawie "Birma w odcieniach czerwieni" pojawiło się na okładce brytyjskiego pisma "Justice".

To właśnie ten niejednoznaczny kraj jest bohaterem ekspozycji. Z jednej strony słyszy się o nim w kontekście kolejnych posunięć rządzącej tam od ponad 50. lat junty wojskowej, tłamszącej opozycję nie tylko pozbawiając ją mandatów, ale osadzając ją w więzieniach lub zmuszając do ucieczki z kraju. Obszar wojny trwającej bezustannie, z dala od utartych dróg i błysków fleszy. Posiadanie materiałów dotyczących demokracji grozi więzieniem, a dzieci są porywane i siłą wcielane do armii.

Z drugiej strony Birma to skansen Azji. Na potrzeby strategii junty i bogatych turystów stworzono swoisty rodzaj raju - kolorowych krajobrazów, wspaniałych zabytków, przepięknych złotych pagód, mnichów wyruszających każdego ranka po jałmużnę i egzotycznych ludów, które bardzo często stają się jedynie turystyczną atrakcją.

Birma to przede wszystkim jej mieszkańcy i ich życie pełne codziennych problemów - jak przetrwać, za co wykształcić dzieci, jak dojechać do najbliższego miasteczka i w jaki sposób nie stać się celem dla żołnierzy. Mimo tej trudnej rzeczywistości do perfekcji opanowano tu sztukę radowania się prozą życia, a na każdym kroku widzi się życzliwe uśmiechy i pomocne dłonie. W tym wielobarwnym kraju, dominują przede wszystkim odcienie czerwieni - koloru mnisich szat i rozlanej birmańskiej krwi

Wstęp na wernisaż jest wolny. Wystawa potrwa do 10 kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!