Z pełnym wózkiem ominął kasy i uciekł ze sklepu. Złodzieja zatrzymał policjant po służbie

- Służba w policji jest szczególna, bowiem policjantem jest się przez 24 godziny na dobę. Praca nie kończy się w momencie rozliczenia służby, czy zdjęcia munduru. Nie ma też znaczenia, w którym wydziale, czy jednostce pełni się służbę – podkreśla kom. Monika Kosiec, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.

Policjant z Wydziału Prewencji koszalińskiej komendy, który na co dzień pełni służbę jako zastępca dyżurnego i którego można usłyszeć w słuchawce telefonu po wybraniu numeru alarmowego, w sobotę był już po służbie. To nie przeszkodziło mu w podjęciu interwencji i zatrzymaniu sprawcy przestępstwa.

- Policjant stał w kolejce w jednym z dyskontów. Zauważył mężczyznę, który z załadowanym po brzegi wózkiem przejechał obok niego, omijając linię kas. Policjant natychmiast zareagował. Pobiegł za mężczyzną i go zatrzymał – opisuje kom. Kosiec.

Akcja była dynamiczna. Złodziej zaczął się szarpać, wyrywać, groził policjantowi. Funkcjonariusz zastosował wobec niego chwyty obezwładniające. Na miejsce wezwany został patrol. Funkcjonariusz przekazał złodzieja mundurowym. 42-letni mężczyzna ukradł zakupy o łącznej wartości prawie tysiąca złotych.

- Sprawą zajęli się kryminalni z koszalińskiej „dwójki", ponieważ mężczyzna może mieć na koncie więcej sklepowych kradzieży – informuje kom. Monika Kosiec. I podsumowuje: - To kolejny przykład, gdy czujność i godna naśladowania postawa funkcjonariusza z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie przyczyniła się do zatrzymania sprawcy przestępstwa.