Przypomnijmy, do zabójstwa doszło 14 sierpnia 2004 roku w Koszalinie przed "Fregatą". Robert S. z dwoma kolegami imprezował tego dnia w dyskotece, którą opuścili około godz. 5. Wtedy na ulicy pojawił się czerwony fiat 126p, którego kierowca nieomal potrącił kolegę oskarżonego.
Doszło do bójki, w której uczestniczył również drugi oskarżony - Rafał W. To jednak Robert S. zadał kierowcy kilka ciosów nożem. Rannego 22-letniego kierowcę zabrało pogotowie. Zmarł na stole operacyjnym.
Obaj sprawcy byli oskarżeni o pobicie ze skutkiem śmiertelnym, za co groziło im do 10 lat więzienia. Sąd jednak zmienił kwalifikację czynu w przypadku Roberta S. i skazał go za zabójstwo.
Dostał osiem lat - minimalny wymiar kary przewidziany przez prawo. Natomiast drugi z oskarżonych, skazany jedynie za udział w bójce, otrzymał dwa lata więzienia.
Robert S. przez kilka lat ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Został zatrzymany dopiero w 2009 roku w Hiszpanii. Rafał W. zaraz po zdarzeniu oddał się w ręce policji.
Wyrok nie jest prawomocny.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?