Rozpoczęte właśnie prace przy skuwaniu tynku z elewacji Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinku są niezbędne przed ostatecznym zatwierdzeniem projektu remontu najstarszego zabytku miasta.
Wiadomo, że najniższa kondygnacja zamku pochodzi ze średniowiecza, a grubość muru dochodzi tu do 1,5 metra. Nie wiadomo jednak, w jakim jest stanie po licznych przebudowach na przestrzeni wieków. Ozdobne elementy z tzw. cegły zendrówki, czyli cegły wypalonej do granicy zeszklenia, są już odsłonięte i wyeksponowane na zachodniej ścianie, gdzie prezentują się okazale. Nie wiadomo było jednak, czy takie same zdobienia na ścianie południowej ocalały w dobrym stanie i czy warto je eksponować.
Po prowadzonych obecnie pracach będzie to jasne.
- Odkrywki ukazały najstarszą, gotycką fazę budowy zamku - mówi Konrad Czaczyk, rzecznik prasowy ratusza. - Potwierdziły, że charakterystyczna rombowa dekoracja gotycka z cegłą zendrówką występuje na ścianach.
We wstępnym projekcie przebudowy zamku ściana od jeziora miała być otynkowana, aby nawiązać do okresu renesansowego. Niewykluczone, że po ostatnich odkryciach wróci pomysł odsłonięcia gotyckich cegieł.
- Tego jeszcze nie wiadomo, prace projektowe wciąż trwają - mówi ostrożnie rzecznik miasta.
Przypomnijmy, że miasto chce w zamku zrobić centrum konferencyjne z noclegami. Koszt remontu obiektu będącego pod ścisłym nadzorem konserwatora zabytków szacuje się na kilkanaście milionów zł. Szczecinek sam nie podoła temu zadaniu i ratusz zabiega u marszałka województwa o dotację unijną z puli na ochronę dziedzictwa kulturowego.
Historia
Południowe skrzydło Zamku - tzw. Dom Rycerski - powstało w XIV wieku i do dzisiaj zachowało swój charakter. Zabytek był świadkiem wielkich wydarzeń historycznych - tu w roku 1409 odbył się zjazd książąt pomorskich, na którym wielki mistrz zakonu krzyżackiego Ulryk von Jungingen przekonywał do udziału w wojnie z Polską.
Przed II wojną światową Niemcy urządzili w Zamku ekspozycję muzealną. Ostatnim gospodarzem była firma turystyczna Jantaria, która zaadaptowała obiekt na hotel i stołówkę. Nad brzegiem jeziora Trzesiecko wyrosły wówczas szpetne domki kempingowe i pomosty. Jantaria zbankrutowała na początku lat 90., a w roku 1993 decyzją wojewody hotel został przejęty przez miasto. Wkrótce potem miasto zamek sprzedało prywatnemu biznesmenowi, który przez 10 lat zrobił z nim niewiele. Wtedy ratusz zdecydował się zamek odkupić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?