Na plaży w Mielnie przed samą promenadą konie "nawaliły" kupy, a młodzież zamiast to uprzątnąć, przysypała je piaskiem
(fot. czytelnik)
- Jestem zbulwersowany - napisał do nas Czytelnik, który w Mielnie był obserwatorem treningu jazdy konnej; przysłał też zdjęcia. - Na plaży w Mielnie przed samą promenadą konie "nawaliły" kupy, a młodzież zamiast to uprzątnąć, przysypała je piaskiem (co widać na zdjęciach). Na 100% jeszcze dziś kilka osób w to wejdzie... Może dzieci się tam zechcą pobawić w piasku? Gdzie jest straż miejska? Gdzie wychowanie? Kto im dał te konie i wpuścił na plażę? Masakra - podsumował autor sygnału.
Jednak zdecydowanie bardziej od zwykłych ludzi i ich czworonogów, jest na celowniku nasza władza. Czego dowodem jest zdjęcie i komentarz od kolejnego Czytelnika: - Co do wykroczeń polityków, to z pewnością zainteresują Państwa zdjęcia, które załączam do niniejszej wiadomości. Zrobiłem je 11 marca ok. godziny 17.13 na ulicy 1 Maja aparatem w telefonie Samsung SGH L760 - podał precyzyjnie autor sygnału.
- Widać na nim samochód służbowy prezydenta Koszalina stojący na przystanku (pas na jezdni wyznaczający przystanek kończy się około półtora metra za pojazdem). Nie trwało to długo, bo około 3 minut. Około 17:11 pojazd zatrzymał się na jezdni przy kantorze w pasażu Millenium, pan prezydent z niego wysiadł i poszedł do kantora, a kierowca czekał na jego powrót z włączonym silnikiem i migającymi światłami awaryjnymi, czego niestety nie widać na zdjęciu. Na drugim zdjęciu udało mi się uwiecznić pana prezydenta w czasie wsiadania - dodaje Czytelnik.
Albo inny sygnał, dotyczący Krzysztofa Płachty, szefa Straży Gminnej w Będzinie. Jeden z Czytelników czujnie zauważył, że ten sam komendant jest szefem strażników w innej gminie - w Biesiekierzu. Ale okazuje się, że Krzysztof Płachta ma po pół etatu w każdej komendzie, a na to prawo zezwala.
Oczywiście czekamy na kolejne zgłoszenia od Czytelników. Te ciekawsze trafią na łamy "Głosu".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?