Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ze Szczecinka do Emiratów. Przywieźli nagrodę [zdjęcia, wideo]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Laureaci Anna Bloem, Filip Aleksandrowicz (w środku), Antoni Małecki, zabrakło Maaike Bloem
Laureaci Anna Bloem, Filip Aleksandrowicz (w środku), Antoni Małecki, zabrakło Maaike Bloem Rajmund Wełnic
Uczniowie Zespołu Szkół Społecznych w Szczecinku wygrali festiwal dziecięcych filmów animowanych w Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Z egzotycznej wyprawy wrócili właśnie – i to z tarczą - członkowie zespołu Akcja Animacja działającego przy szczecineckiej szkole społecznej. Przez tydzień gościli w Szardży w ZEA na Sharjah International Children's Film Festival. Zdobyli tam nagrodę za najlepszy film animowany tworzony przez młodzież.

Zwycięską ekipę tworzyli Anna i Maaike Bloem, Antoni Małecki i Filip Aleksandrowicz, podopieczni Jolanty Sierpińskiej, która przez 5 lata powołała przy ZSS klub młodych animatorów.

– Na festiwalu pokazaliśmy krótki film „Między nocą a dniem” wykonany metodą poklatkową – mówią laureaci, którzy w tym roku kończą liceum, ale nie przygodę z filmem.

Mimo młodego wieku są już doświadczonymi twórcami – żmudna praca przy kręceniu filmu zajęła im ponad miesiąc – aby zachować płynność ruchu trzeba wykonać nawet po 7 zdjęć na każdą sekundę obrazu.

– Film powstawał trochę spontanicznie, każdy coś dorzucał do scenariusza, a pani Jolanta mobilizowała nas do pracy i podrzucała pomysły – mówi Anna Bloem, która jako jedyna z laureatów planuje po maturze związać się z filmem i będzie zdawała do szkoły aktorskiej.

Jej koledzy idą na studia politechniczne, ale nie wykluczają, że i wtedy znajdą czas na amatorską zabawę z ruchomymi obrazkami. – Praca przy nich uczy zawziętości i cierpliwości – mówi Filip Aleksandrowicz.

Dwa słowa o filmie, który można też obejrzeć (również zdjęcia z wyprawy do Emiratów) na naszej stronie gk24.pl – za scenerię „Między nocą a dniem” posuszyła ruchoma szopka-makieta włoskiej wioski Tammaro d’Ericco, która była m.in. wystawiana w święta w kościele św. Franciszka w Szczecinku. W takim otoczeniu krzątają się figurki ludzi i zwierząt pochłoniętych zwyczajną codziennością. Sposób jej ukazania nawiązuje do obrazów Pietera Bruegela i miniatur z Kodeksu Baltazara Bohema – czytamy w opisie.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!