Informacja o obniżeniu dotacji dla działających na terenie Kołobrzegu żłobków wywołała w mieście ożywioną dyskusję. Wszystko z powodu projektu uchwały, jaki pojawił się w ostatnich dniach września. Zgodnie z jego treścią, dopłata na jednego malucha w żłobku prywatnym spaść miała z obecnych 500 do 350 zł. Powód? Niż demograficzny, dłuższe urlopy macierzyńskie oraz 10 wolnych miejsc w miejskiej placówce "Krasnal" przy ul. Bogusława X. Z resztą, jak w oficjalnym oświadczeniu z 2 października informuje ratusz, miasto może, lecz nie musi dotacji niepublicznym żłobkom udzielić. Kołobrzeg zdecydował się na to jako jedna ze 142 gmin w Polsce.
Na alarm uderzyli właściciele dwóch placówek miastu niepodlegających.
- Jak można obniżać dopłatę, która i tak stawia nas na granicy rentowności, podczas gdy wszystkie koszty cały czas idą w górę? - mówi Renata Zielińska, dyrektorka działającej przy ul. Gierczak "Bajlandii". Odnosi się także do argumentacji ratusza: - O tym, że jest niż demograficzny wszyscy wiemy, choć szczerze mówiąc nie widziałam żadnych badań, które miałyby ten fakt potwierdzić. Z resztą poczekajmy do stycznia 2014 r. Wówczas dla wielu rodziców skończą się urlopy macierzyńskie, chętnych do żłobków jak sądzę przybędzie.
Na niedobory z dystansem patrzy także kierująca anglojęzycznym punktem przedszkolnym "Mały Poliglota" w Radzikowie Ewelina Sutuła: - W naszym przypadku nie dość, że wszystkie 17 miejsc jest zajętych, to jeszcze troje dzieci czeka na liście rezerwowej. Mamy już także chętnych na rok 2014 - wylicza.
Reakcja właścicieli niepublicznych placówek sprawiła, że sprawie od piątku baczniej przyglądają się władze.
- Prezydent postanowił o wycofaniu projektu z programu najbliższej sesji rady miasta. Zamierza spotkać się z dyrektorami wszystkich trzech kołobrzeskich żłobków i podjąć ewentualną decyzję w oparciu o efekt rozmów - informuje Joanna Kostorz z biura prezydenta Kołobrzegu.
Oznacza to, że 10 października, bo to właśnie wtedy spotkają się radni, temat dyskutowany nie będzie.
Ile dzieci w żłobkach i za ile
W roku 2013/2014 do kołobrzeskich żłobków zapisanych zostało 142 dzieci. Setkę przyjęto do miejskiego "Krasnala" i to jedyna placówka, w której są wolne miejsca. Przyjmowane są do niej tylko dzieci, których rodzice są zameldowani na terenie Kołobrzegu. Pozostali, w tym mieszkańcy gminy wiejskiej, zdani są zatem na ośrodki prywatne.
Miesięczny koszt pobytu dziecka w kołobrzeskim żłobku miejskim wynosi 1060 zł. Z kwoty tej rodzic płaci niespełna 220 zł, resztę pokrywa magistrat. Stawka dla placówek niepublicznych to 1025 zł, przy czym, od 1 stycznia 2012 r. dotacja wynosi 500 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?