Roman Lange przez wiele lat związany był z koszalińską sceną rockową i metalową. Niezależną i undergroundową, choć marzył o tym, że ze swoją muzyką przebije się dalej. Przez wielu nazywany Oskarem (to przez zbieżność nazwisk z patronem jednej z ulic w Koszalinie).
Zaczynał jeszcze w latach 90-tych ubiegłego wieku. Był wówczas wokalistą zespołu Avaria. Potem były kolejne: I.T.N.O.W?, Mały Grzebie Przy Maszynie, Niekret, R.A.I.A.SZ, T34. Ostatnim jego zespołem był Sto Milionów.
W każdym z nich dawał z siebie 100 procent pisząc bardzo trafne teksty, w których zawierał swoje obserwacje i przemyślenia. W muzyce metalowej nie ma miejsca na teksty o miłości? Posłuchajcie utworów Romana.
Wiele z tych utworów zostało zarejestrowanych i można je dziś posłuchać, choćby na YouTube.
Muzycy i znajomi Romana na wieść o jego śmierci zaczęli publikować na swoich profilach w mediach społecznościowych fragmenty jego twórczości. Szczególnie te dotyczące ludzkiego przemijania.
"Odejdę jutro może...
I tak stać się może.
Ja chciałbym jednak
Jeszcze chwilę pobyć tu
(...)
I co zostawię?
Bałagan po ubawie.
Czy może ład?
Swój własny świat!"
***
"Powiedz mi czy, koniec dni mych, będzie końcem, czy dopiero początkiem i...?
Co się stanie, po której stronie stanę, dostanę nagrodę czy może naganę?
(...)
Po co pytam? Odpowiada cisza. Nie pytana wcale, nie chciana tu!"
Nie są jeszcze znane data i miejsce pogrzebu muzyka.
Rodzinie, bliskim i przyjaciołom Romana składamy szczere kondolencje.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
