- Pomysł na oszustwo jest nieco zmodyfikowany, ale schemat jest za każdym razem ten sam - mówi Monika Kosiec, rzeczniczka koszalińskiej komendy policji.
- Do starszej osoby - na podstawie imion kojarzących się z seniorami, a figurującymi w książce telefonicznej, dzwoni mężczyzna. Przedstawia się jako Marek Mazurek z wydziału IV z Centralnego Biura Śledczego, podaje numer legitymacji służbowej. Wymienia imię i nazwisko osoby, do której dzwoni i przekonuje, że osoba przedstawiająca się tym samym imieniem i nazwiskiem właśnie wypłaca w banku pieniądze z konta seniora, a więc próbuje go okraść. Gdy senior mówi, że nie ma konta w banku, to wówczas mężczyzna dopytuje o oszczędności w domu, prosi o sprawdzenie numerów na banknotach. W odpowiedzi na informacje o numerach stwierdza, że banknoty są fałszywe i że za chwilę zjawi się u seniora ktoś, kto przywiezie banknoty na wymianę.
Jak na razie policja nie ma informacji o tym, by ktoś dał się oszukać.
Zobacz także Rośnie świadomość cyberzagrożeń, ale firmy nie potrafią się skutecznie bronić
Popularne na gk24:
- Wypadek w Koszalinie. Sprawca uciekł
- Wypadek pod Koszalinem. Kobieta zginęła na miejscu
- Dni Ziemi Sianowskiej [zdjęcia, wideo]
- Spółdzielcy wygrali w sądzie, do oddania jest duża kwota
- Prezes kablówki: nowa ustawa nie jest sprawiedliwa
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?