Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zobacz film z zatrzymania w Stargardzie syna prokuratora, który policjantów straszył ojcem

Redakcja
Głos dotarł do filmu przedstawiającego akcję zatrzymania przez policję syna prokuratora w Stargardzie.

Przypomnijmy: policja została wezwana przez pracownicę sklepu, pod którym grupa młodzieży piła alkohol i nie chciała opuścić tego miejsca.

Wywiązała się szarpanina. Młodzi mężczyźni zachowywali się agresywnie. Jeden z nich - jak się później okazało syn prokuratora - straszył policjantów swoim ojcem. Był pijany i pod wpływem narkotyków.

Na filmie widać, jak kilku policjantów skuwa w kajdanki leżącego na ziemi młodego mężczyznę i wsadza go do radiowozu. Całe zdarzenie obserwuje wielu ludzi. Gdy policjanci odjeżdżają, zostają nagrodzeni oklaskami.

Zatrzymany syn prokuratora (pseudonim Dziura) ma postawione pięć zarzutów. Podejrzany jest między innymi o zastraszanie policjantów wpływami swojego ojca.
- Policjanci potraktowali ich gazem, a on krzyczał "jeszcze, jeszcze" - opowiada świadek tego zajścia. - Ten drugi tak się szarpał, rzucał, że patrol nie mógł go skuć. Poodzierał sobie przy tym kolana i twarz. Popchnął policjantkę tak, że upadła.

Policja nie zaprzecza, że do zdarzenia doszło, ale na polecenie stargardzkiego komendanta, odmawia udzielania informacji i komentowania.

Z naszych informacji wynika, że mężczyźni byli pijani, mieli po ok. 3 promile alkoholu w organizmie, syn prokuratora był też pod wpływem marihuany.

Rogal wyszedł po dobie z policyjnej izby zatrzymań. Ma postawiony zarzut naruszenia nietykalności cielesnej oraz znieważenia policjantów. Dziura na komendzie został dłużej. Ma aż pięć zarzutów. Oprócz tych, co kolega, także zastraszanie policjantów wpływami ojca prokuratora, groźby karalne oraz zarzut związany ze złamaniem ustawy o przeciwdziałaniu narkomani. Najprawdopodobniej objęty będzie dozorem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo