Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

18-letni Patryk z Koszalina na Silverstone

Jakub Roszkowski [email protected]
18-letni Patryk Szczerbiński w swoim wyścigowym porsche podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii.
18-letni Patryk Szczerbiński w swoim wyścigowym porsche podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii. Verva Racing Team
18-latek z Koszalina Patryk Szczerbiński osiągnął życiowy sukces podczas wyścigu Porsche Supercup, zapleczu renomowanej Formuły 1. Ojciec Patryka - Arkadiusz - specjalnie dla ,,Głosu'' analizuje wyścig.

Patryk na konferencji

Patryk na konferencji

- Start był fantastyczny. Udało mi się odejść z linii naprawdę bardzo dobrze. Byłem drugi, ale wkrótce wyprzedzili mnie bardziej doświadczeni rywale - Sean Edwards i Norbert Siedler. Szczerze mówiąc, byłem tak skupiony, że nie pamiętam dokładnie, jak to się stało. Później naciskał mnie przez kilka okrążeń Kuba, ale udało mi się trochę odjechać. W środkowej fazie wyścigu byłem ciut szybszy, a potem znów jechaliśmy w miarę równo. Niestety na przedostatnim okrążeniu, dojeżdżając do zakrętu, nie wszedł mi bieg podczas redukcji. Zblokowały się tylne koła. Musiałem skontrować i przez połowę zakrętu leciałem bokiem. Wyrzuciło mnie nawet na pobocze. Wykorzystał to Kuba, a ja musiałem jak najszybciej wrócić, aby nie stracić więcej. Do końca już się broniłem i dowiozłem moją pozycję do końca. Piąte miejsce to mój życiowy sukces w tej prestiżowej i wymagającej serii.

- Tak, byłem na torze i był to moim zdaniem rzeczywiście najlepszy wyścig w karierze syna. Zawody w Silverstone przebiegały w bardzo trudnych warunkach. Wszystko przez nieprzewidywalną pogodę - opowiada Arkadiusz Szczerbiński.

Przypomnijmy, wyścig na torze Silverstone podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii zakończył się niebywałym sukcesem kierowców Verva Racing Team. Kuba Giermaziak, krakowianin, ukończył zawody na 4, a Patryk Szczerbiński, koszalinianin, na 5 pozycji. Dodajmy jednak szybko, Patryk przez niemal cały wyścig zajmował drugie lub trzecie miejsce. Dopiero pod sam koniec jeden błąd spowodował, że spadł na 5 pozycję.

To jednak i tak jego życiowy wynik w Porsche Supercup. - Ze względu na fatalną pogodę trudno było znaleźć odpowiednie ustawienia samochodu - opowiada dumny z syna tata. - Patryk poradził sobie jednak z tym znakomicie i już od piątku, kiedy zaczęły się treningi, aż do niedzieli należał do najszybszych kierowców w stawce. Podczas wyścigu miał wyśmienity start oraz tempo wyścigowe.

Myślę, że w bardzo krótkim czasie poznał specyfikację samochodu i w najbliższych zawodach będzie w stanie walczyć z pierwszą piątka mistrzostw Porsche Supercup. Dużą rolę w sukcesie syna spełnił sponsor PKN Orlen, który stworzył nam profesjonalne warunki do treningów i startów. Tak dobry wynik jest więc wypadkową wielu lat ciężkiej pracy oraz zaangażowania całego zespołu.

Nie ukrywam, że Patryk sam sobie stawia poprzeczkę coraz wyżej i zamierza stanąć w tym roku na podium i wygrać klasyfikację debiutantów. Obecnie zajmuje 3 miejsce w tej klasyfikacji, tracąc do lidera zaledwie 8 punktów. Dodam również, że Patryk na Silverstone dostał puchar za I miejsce jako "rookie" (angielskie określenie początkującego kierowcy).

Jest w tej chwili najmłodszym zawodnikiem w historii Porsche Supercup. Korzystając jeszcze z okazji Patryk chciałby pozdrowić wszystkich kibiców motorsportu z Koszalina, gdzie się urodził i trenował na koszalińskim torze do 12 roku życia - zakończył .

Kolejny wyścig Porsche Supercup, w którym weźmie udział także nasz zawodnik, już za niecałe dwa tygodnie, tuz przed Grand Prix Niemiec Formuły 1 na torze Hockenheimring.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!