Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

41 lat temu zarządzono brankę do wojska. W Czarnem koło Szczecinka odsłonięto pomnik upamiętniający opozycjonistów

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Uroczystość odsłonięcia tablicy w Czarnem.
Uroczystość odsłonięcia tablicy w Czarnem. nadesłane
W poniedziałek przed jednostką wojskową w Czarnem koło Szczecinka odsłonięto pomnik upamiętniający działaczy opozycyjnych przymusowo wcielonych do wojska w stanie wojennym. Ta komunistyczna branka miała złamać wszelki opór działaczy Solidarności.

Głaz z okolicznościową tablicą odsłonięto przed JW 4580, dziś stacjonuje tu batalion remontowy w Czarnem koło Szczecinka, ale 41 lat temu kierowano tu działaczy wolnościowej opozycji, aby odbyli ćwiczenie rezerwistów. Zamiast szkolenia przechodzili represje i byli poddawani komunistycznej indoktrynacji. W Ludowym Wojsku Polskim stworzono 13 takich obozów, w naszym regionie m.in w jednostkach w Czarnem i Budowie koło Złocieńca, a także w Unieściu.

Wysyłano tam ludzi z drugiego końca Polski poddając ideologicznemu praniu mózgów. Dla nich mundur wojska polskiego, jak na ironię noszącego wówczas miano ludowego, kojarzył się bardziej z więziennym drelichem.

To stosunkowo mało znany epizod stanu wojennego. Jesienią 1982 roku Sejm PRL postanowił rozwiązać wszystkie związki zawodowe, oczywiście także NSZZ Solidarność, od blisko roku po 13 grudnia 1981 roku, gdy wprowadzono stan wojenny, działającą w podziemiu. Do obozów internowania w stanie wojennym trafiło ponad 5 tysięcy osób z opozycji.

Komuniści obawiali się jednak kolejnych protestów opozycji, więc pozostałych na wolności opozycjonistów postanowili ulokować w wojsku. W sumie pod pretekstem ćwiczeń na trzy miesiące do armii wcielono ponad 1700 takich osób. Oczywiście o żadnych ćwiczeniach nie było mowy, wcielonym – często schorowanym i niezdatnym do służby - nie wydano nawet broni. Przebywali w koszarach, odizolowani od innych żołnierzy, którym mówiono, że są niebezpiecznymi kryminalistami.

Poddawano ich rozmaitym represjom, szykanom i różnym formom upokorzeń. Obowiązkowe były wielogodzinne prelekcje oficerów politycznych, wielu przesłuchiwała Służba Bezpieczeństwa. Najczęściej zakwaterowani też byli w urągających godności warunkach.

Komunistyczna branka trwała trzy miesiące. W tym czasie dawano im do wykonania absurdalne i katorżnicze zadania w rodzaju kopania rowów i transzei, a następnie ich zakopywanie.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera