Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera w zarządzie melioracji. OLAF powęszy w przetargach

Mariusz Parkitny [email protected]
Archiwum
Unijna policja zainteresowała się aferą w zarządzie melioracji - dowiedział się "Głos". Może sprawdzić, czy sensownie wydano miliony euro na wały przeciwpowodziowe. Dziś po raz pierwszy w sprawie wypowie się marszałek województwa.

Policja Unii Europejskiej, tzw. OLAF to wyspecjalizowana grupa fachowców, którzy sprawdzają, czy zgodnie z prawem wydawane są unijne pieniądze. - Ich kompetencje są bardzo szerokie. Mogą przeglądać dokumenty, przesłuchiwać, a nawet pojechać na miejsce inwestycji i sprawdzić, czy pieniądze wydawano sensownie. Wiem, że sprawa melioracji dotarła już do unijnych urzędników. Według mnie, przyjazd OLAF-u do Szczecina to kwestia czasu - mówi nasz informator.

A wątek sensowności części inwestycji melioracyjnych w regionie zaczyna coraz bardziej poważnie wyglądać. Na zabezpieczenia przeciwpowodziowe Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie miał do wydania w ciągu ostatnich sześciu lat 350 mln zł. Połowa tej kwoty to fundusze unijne. Dwa tygodnie temu ABW zatrzymało dyrektora zarządu melioracji Tomasza P. oraz jego zastępcę Andrzeja K. Prokuratura zarzuca im ustawianie przetargów na roboty melioracyjne. Na razie dowody wskazują na nieprawidłowości o wartości 55 mln zł (o sprawie pisaliśmy już wielokrotnie, ostatnia nasza publikacja ukazała się w minioną sobotę).

- Ale podejrzewamy, że przestępstwa mogły dotyczyć przetargów o wartości 153 mln zł. Sprawa jest rozwojowa - przyznaje prok. Anna Gawłowska-Rynkiewicz z Prokuratury Apelacyjnej w Szczecinie.

Są wątpliwości, czy sensownie wydano pieniądze m.in. na takie projekty w koszalińskiej części województwa jak: "Zabezpieczenie przeciwpowodziowe zlewni jeziora Jamno wraz z rewitalizacją rzeki Dzierżęcinki". - Przecież ta Dzierżęcinka to strumyk o szerokości 60 centymetrów. Od dawna mówiliśmy, że to bez sensu i będą z tym problemy - mówi nasz informator, który brał udział w inwestycji.

Inne wątpliwe inwestycje: obwałowanie jeziora Dąbie i Zalewu Szczecińskiego. - Przecież tam są poldery, na które woda może wejść. Jaka w ogóle jest zasadność prowadzenia melioracji i działań "przeciwpowodziowych" na obszarze woj. zachodniopomorskiego?. Czy zalewanie kilku piwnic raz na 10 lat w Białogardzie i kilku ogródków działkowych w Trzebiatowie uzasadnia przeznaczenie setek milionów złotych na działania o takim zakresie ? Czy w ogóle ktoś badał "powodziowość" tych rzek? Jaki był sens wydawania kilkudziesięciu milionów złotych na regulację rzeki Grabowej, która nie stwarzała jakiegokolwiek zagrożenia? Dotyczy to wielu innych rzek. Obszar nasz boryka się raczej z niedoborem wody. Regulacje powodują tylko odwodnienie terenów przyczyniając się do jeszcze większej suszy.

Działania meliorantów, pomijając już przestępczy aspekt ostatniej afery, obrazowo można opisać na przykładzie - rolnikowi zalewa raz na kilka lat kawałek pola. Ponosi z tego tytułu pewne straty. Zamiast wykupić od niego ten kawałek pola za np. 20 tys. zł i stworzyć tam teren zalewowy i rozwiązać problem raz na zawsze, to dokonuje się regulacji rzeki za 20 milionów zł. Tak wyglądała "gospodarność" publicznymi pieniędzmi przez zarząd melioracji - opowiada nam osoba znająca kulisy inwestycji.

Jak już zapowiadaliśmy w sobotę dziś po raz pierwszy w sprawie afery w melioracji wypowie się Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego i szef szczecińskiej Platformy Obywatelskiej. To on i jego służby mają w nadzorze zarząd melioracji, który jest jednostką budżetową samorządu województwa.Sprawę nadzoru władz województwa nad zarządem melioracji bada komisja rewizyjna sejmiku. Opozycja żąda dymisji władz województwa na czele z marszałkiem. Na dziś zaplanowano sesję nadzwyczajną sejmiku, na której Olgierd Geblewicz ma zabrać głos. Wcześniej Jarosław Rzepa, członek zarządu województwa zapewniał, że żadna z kontroli nie wykazała nieprawidłowości. O dymisji gabinetu marszałka mowy nie ma. ​

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!